Miloš Kosanović. Dziękujemy!

Miloš Kosanović po czterech latach odchodzi z naszego Klubu. W czwartek, 9 stycznia, Cracovia doszła do porozumienia z belgijskim KV Mechelen w sprawie transferu definitywnego serbskiego obrońcy.
W czwartek odbyła się specjalna konferencja prasowa, na której pożegnano Miloša Kosanovicia - Kosa nie mówię żegnaj, a do zobaczenia, mam przeczucie, że nasze drogi zawodowe jeszcze się spotkają - powiedział nie kryjąc wzruszenia trener Wojciech Stawowy.
Piłkarz na konferencji odniósł się również do prasowych doniesień odsłaniających kulisy jego transferu - Czytałem gdzieś, że Cracovia nie złożyła mi oferty, to nie jest prawda. Klub zaproponował mi przedłużenie umowy, jestem jednak młody i postanowiłem spróbować sił w lepszej lidze. Mam nadzieję, że wrócę jeszcze kiedyś do Cracovii - powiedział popularny "Kosa".
Miloš Kosanović do Cracovii trafił przed sezonem 2010/11. W koszulce Pasów wystąpił w 83 ligowych spotkaniach i zdobył 9 bramek.
Serb miał bardzo udaną poprzednią rundę T-Mobile Ekstraklasy. Zawodnik pod wodzą trenera Wojciecha Stawowego stał się jednym z czołowych defensorów ligi. Ponadto Kosa był niezwykle skuteczny, w dwudziestu rozegranych spotkaniach strzelił 6 goli.
Miloš dziękujemy za wszystko co zrobiłeś dla Cracovii i życzymy powodzenia w lidze belgijskiej!
PS