Miloś Kosanović: Zrobimy wszystko, żeby wygrać!
Ciężko przepracowaliśmy ostatni tydzień, przygotowując się do kolejnego meczu. Zrobimy wszystko, żeby z Polonią wygrać - mówi obrońca Pasów.
- Przed Wami szczególny
mecz z Polonią Warszawa. Nie można pozwolić sobie na stratę punktów i trzeba
zagrać o maksymalną stawkę. Jaka jest atmosfera w drużynie przed tak ważnym
spotkaniem?
- Atmosfera jest bardzo dobra, choć mamy jeszcze w
pamięci ostatnia porażkę w Bielsku-Białej. Ciężko przepracowaliśmy ostatni
tydzień, przygotowując się do kolejnego
meczu. Zrobimy wszystko, żeby z Polonią wygrać.
- Trener
Pasieka przygotował dla was jakieś nowe rozwiązania, czy pracujecie tak jak
dotychczas?
- Trenujemy tak samo jak w każdym tygodniu. W
jednej grupie ćwiczą obrońcy, w drugiej
napastnicy. Myślę, że to pomaga w coraz lepszym zgrywaniu formacji.
- Myślisz,
że znajdzie się dla ciebie miejsce w wyjściowej jedenastce? Może pod nieobecność Krzysztofa Nykiela - na lewej
stronie?
- Nie, na lewej jest Bojan Puzigaca, na prawej
może zagrać też Andraż Struna. Jeśli
pojawię się na boisku, to zagram znów na swojej pozycji, czyli na środku
obrony.
- Trener
Pasieka rozmawiał z Tobą indywidualnie? Miał do ciebie jakieś specjalne uwagi?
- Rozmawiałem z trenerem, zresztą on rozmawia z
każdym z nas. Wszyscy wiemy, czego oczekuje
i co powinniśmy robić na boisku. Uważam go za bardzo dobrego fachowca, który ma
swoją filozofię futbolu i próbuje nam ją zaszczepić.
- W jakiej
formie jest teraz Mateusz Żytko? Zapomniał już o wpadkach?
- Z Mateuszem jest wszystko ok. Wszyscy jesteśmy
jedną drużyną i pomagamy sobie wzajemnie.
Mateusz na pewno jest już w pełni do dyspozycji
trenera.