Dwa zwycięstwa

W przypadku zdobycia kompletu punktów w spotkaniach z GKS-em Tychy (1 czerwca) i Miedzią Legnica (8 czerwca), Cracovii do awansu wystarczy zaledwie jedno niepowodzenie któregokolwiek z liderujących klubów, co dawałoby przynajmniej jednopunktową przewagę nad Zawiszą tudzież Termaliką.

Remis i wygrana

Zakładając, że zawodnicy Wojciecha Stawowego zdobędą cztery z sześciu możliwych punktów, drużyna z ul. Kałuży zakończy sezon z dorobkiem 65 "oczek". Taki układ oznaczałby, że "Pasy" wciąż byłyby niezależne od wyników Floty, dzięki korzystniejszemu bilansowi przeciwko tej drużynie (wygrana 1:2 w meczu wyjazdowym w rundzie jesiennej i remis 1:1 u siebie na wiosnę). Cracovia musiałaby jednak otrzymać prezent w postaci przegranej Zawiszy lub czteropunktowej straty Termaliki. W przypadku gdy "Zetka" zainkasuje w dwóch ostatnich meczach ogółem trzy punkty, o awansie zadecyduje spotkanie barażowe, gdyż bydgoszczanie i drużyna z Krakowa mają taki sam bilans bezpośrednich meczów. Zgodnie z przepisami odbyłby się jeden mecz na neutralnym terenie. Regulamin rozgrywek dopuszcza do rozegrania dodatkowego pojedynku tylko w przypadku, gdy walka toczy się o drugie miejsce w tabeli.

Zwycięstwo i porażka

W przypadku gdy Cracovia zdobyłaby w dwóch spotkaniach trzy punkty, sytuacja już nieco bardziej się komplikuje, ponieważ piłkarze "Pasów" byliby całkowicie uzależnieni od wyników rywali. 64 punkty dadzą awans wówczas, gdy Termalica lub Zawisza przegra i zremisuje (dwa remisy „Zetki" oznaczają konieczność rozegrania meczu barażowego, lecz tylko w przypadku gdy rozchodziłoby się o zajęcie drugiego miejsca przez jedną z drużyn). W tej sytuacji uważać należy również na poczynania Floty, gdyż komplet punktów "Wyspiarzy" pozwoli im na wyprzedzenie Cracovii. Póki co nie wiadomo, jaki bilans bezpośrednich spotkań z Termaliką i Zawiszą uzyskają piłkarze Tomasza Kafarskiego, ponieważ druga seria spotkań między tymi zespołami zostanie dopiero rozegrana. Patrząc jednak na wyniki meczów z rundy jesiennej, świnoujścianom ciężko będzie uzyskać korzystny dla siebie rezultat, więc muszą walczyć o lepszy dorobek punktowy (Flota przegrała 0:4 z Termaliką i 0:3 z Zawiszą).

Dwa remisy

Choć byłoby to niewiarygodne, jest szansa na uzyskanie przez Cracovię awansu dzięki dwóm remisom. Warunków by tak się stało jest jednak wiele. Przede wszystkim swoje mecze musi przegrać Termalica, która zakończyłaby sezon z 62 punktami na koncie. Zakładając taki rozwój sytuacji oraz podział punktów w pojedynku Zawiszy z Flotą, wystarczy że Bydgoszczanie przegrają ostatnie spotkanie z Polonią Bytom i w końcowym rozliczeniu trzy drużyny będą miały po 63 punkty na koncie. W takim wypadku o awansie zadecydują wyniki pojedynków bezpośrednich, w których Flota znajduje się na pozycji straconej.

Aktualną tabelę I ligi znajdziesz [W TYM MIEJSCU].

Maciej Fremel