Mundial z Cracovią: Derbich i grupa F

    09.06.2010
    Mundial z Cracovią: Derbich i grupa F
    <i>- To jedna z najsłabszych grup na tych Mistrzostwach, ale jednocześnie może okazać się najbardziej zaciętą i najciekawszą</i> - uważa Łukasz Derbich. Obrońca „Pasów” największe szanse na awans daje Włochom i Słowacji, nie skreśla również Paragwaju.
    1. WŁOCHY
    - Faworytem tej grupy są Włosi, jednak w ostatnich sparingach nie mieli zbyt dobrych wyników. W związku z tym ich zwycięstwo w tej grupie wcale nie jest takie pewne.

    - Po Mundialu trener Lippi opuszcza reprezentację, więc z pewnością będzie chciał osiągnąć dobry wynik. Wydaje mi się jednak, że obecny skład oparł za bardzo o Mistrzów Świata sprzed czterech lat. W kadrze nie znaleźli się za to: Totti, Toni, ani Rossi. Wydaje mi się, że ta drużyna nie ma takiego wyraźnego lidera, a dodatkowo na uraz narzeka Pirlo.

    - Najjaśniejszą postacią tej reprezentacji wydaje się być Buffon, który od kilku lat znajduje się w wysokiej formie. To czołowy bramkarz świata i od niego pewnie będzie bardzo dużo zależało.

    - Włosi znani są z tego, że gdy tylko strzelą bramkę i obejmą prowadzenie, cofają się do tyłu i bronią wyniku. To drużyna turniejowa, która potrafi grać na tak dużych imprezach. Zresztą jadą do RPA bronić tytułu.



    2. SŁOWACJA
    - Słowacja dysponuje bardzo wyrównaną kadrą. Jej bramkarzem jest Jan Mucha, którego znam z polskich boisk. Bardzo dobrym obrońcą jest Martin Skrtel z Liverpoolu. Najbardziej utalentowanym zawodnikiem jest jednak Marek Hamsik z FC Napoli. Jest też dużo innych młodych piłkarzy.

    - Słowacy grali z Polską w jednej grupie eliminacyjnej i pozostawili po sobie naprawdę niezłe wrażenie. Zajmując pierwsze miejsce pokazali, że są silnym zespołem. Wydaje mi się, że przy odrobinie szczęścia mogą pokusić się nawet o zwycięstwo w grupie.

    - Za tą drużyną nie przemawia jednak doświadczenie na tego typu turniejach. W związku z tym Słowacy mogą mieć lekką tremę i bardzo dużo zależało będzie od tego, czy sobie z nią poradzą. Wydaje mi się jednak, że grają w zbyt dobrych klubach, by mieć z tym problemy.



    3. PARAGWAJ
    - Ma szansę na wyjście z grupy, ale według mnie ostatecznie zajmie trzecie miejsce. To drużyna nieprzewidywalna, a przede wszystkim przedstawiciel Ameryki Południowej. Lubi grać ofensywnie i technicznie. Paragwajczycy mogą być groźni.

    - Ten zespół ma w swych szeregach czterech dobrych napastników. Jest Oscar Cardozo z Benfiki Lizbona, jest dwóch napastników Borussi Dortmund: Nelson Valdez i Lucas Barrios. Jest również, a może przede wszystkim, Roque Santa Cruz z Manchesteru City.

    - To zespół, który – gdy wzniesie się na wyżyny swych umiejętności – może wygrać z każdym. W eliminacjach do Mistrzostw Świata pokonali przecież Brazylię i Argentynę, a więc dwóch kandydatów do zwycięstwa w całym turnieju. Mogą sporo namieszać.


    4. NOWA ZELANDIA
    - Szczerze powiedziawszy, nie widziałem ani jednego spotkania tego zespołu. W sparingach przed Mundialem przegrali z Australią 1:2, Słowenią 1:3, ale za to pokonali Serbię 1:0.

    - To drużyna, która opiera się przede wszystkim na zawodnikach ze swojej ligi. Ich największą siłą może więc być kolektyw, zgranie. Atutem mogą być również warunki fizyczne – są wysocy i dobrze zbudowani.

    - Oczywiście wszystko może się zdarzyć, ale uważam, że zakończą rywalizację na czwartym miejscu.




    Terminarz grupy F
    14.06.2010 (poniedziałek)
    Włochy – Paragwaj godz. 20:30

    15.06.2010 (wtorek)
    Nowa Zelandia – Słowacja godz. 13:30

    20.06.2010 (niedziela)
    Słowacja – Paragwaj godz. 13:30
    Włochy – Nowa Zelandia godz. 16

    24.06.2010 (czwartek)
    Paragwaj – Nowa Zelandia godz. 16
    Słowacja – Włochy godz. 16


    Już jutro trener Rafał Ulatowski i Arkadiusz Baran podejmą się analizy grup G i H.

    DG