Mundial z Cracovią: Poniedziałek z Kędziorą

    22.06.2010
    Mundial z Cracovią: Poniedziałek z Kędziorą
    Nowy trener bramkarzy Cracovii, Jędrzej Kędziora nie był zaskoczony zwycięzcami wczorajszych spotkań. <i>- Widać, że te drużyny, które są faworytami Mundialu zaczynają się budzić</i> - przyznaje.
    Grupa G
    PORTUGALIA – KOREA PÓŁNOCNA 7 : 0 (1 : 0)
    - Ten mecz pokazał, jak duża różnica jest między obiema drużynami. To było spotkanie bez historii, kwestia zdobycia przez Portugalię pierwszej bramki. Korea w pierwszej połowie jeszcze jakoś się broniła, ale gdy Portugalczycy zdobyli drugiego gola, worek rozwiązał się. Wiedzieli, że nie są w stanie odrobić strat, a Portugalia dążyła do strzelenia kolejnych bramek. Właściwie wszystko jej wychodziło.


    Grupa H
    CHILE – SZWAJCARIA 1 : 0 (0 : 0)
    - Nie jestem zaskoczony wynikiem, bo gra Chile w pierwszym spotkaniu bardzo mi się podobała. Nie ma w tej drużynie rosłych zawodników, bazują jednak na sile, szybkości i podobnie było w meczu ze Szwajcarią. Chilijski zespół jest dobrze przygotowany, również w defensywie. Szwajcarzy także pozostawili po sobie dobre wrażenie, jednak w znaczny sposób na ich grę wpłynęła czerwona kartka i konieczność gry w osłabieniu. Długo bronili się skutecznie i widać było mądrość trenera Hitzfelda. Gdy przegrywali, próbowali odrobić straty i w samej końcówce spotkania mogli zremisować, bo mieli doskonałą okazję.

    HISZPANIA – HONDURAS 2 : 0 (1 : 0)
    - Zasłużone zwycięstwo faworyta, a więc Hiszpanii. W końcówce widać było, że jej zawodników bardziej cieszyło już to, że wymieniają między sobą piłkę w polu karnym Hondurasu, niż strzelanie kolejnych bramek. Honduras właściwie nie zagroził bramce Casillasa i było widać różnicę klas. Porażka ze Szwajcarią podziałała na Hiszpanię pozytywnie i chyba zdali sobie sprawę, że muszą wkładać sporo sił, by wygrywać. Miło patrzyło się na grę Hiszpanów, aczkolwiek w drugiej połowie widać było odrobinę nonszalancji i rozluźnienia. Mieli kilka okazji, które powinni wykorzystać.


    DG

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ