Oskar Szarek: Z każdego treningu wyciągam dla siebie ile tylko się da

  • Wideo
14.01.2014
Oskar Szarek: Z każdego treningu wyciągam dla siebie ile tylko się da
Bramkarz rezerw Cracovii - Oskar Szarek od niedzieli przebywa na zgrupowaniu z pierwszym zespołem "Pasów" w Uniejowie. Dla 20-latka możliwość trenowania z doświadczonymi kolegami jest dużym wydarzeniem - Z każdego treningu wyciągam dla siebie ile tylko się da - mówi.

Bramkarz rezerw Cracovii - Oskar Szarek od niedzieli przebywa na zgrupowaniu z pierwszym zespołem "Pasów" w Uniejowie. Dla 20-latka możliwość trenowania z doświadczonymi kolegami jest dużym wydarzeniem - Z każdego treningu wyciągam dla siebie ile tylko się da - mówi.

Oskar, co prawda z pierwszym zespołem trenujesz już od jakiegoś czasu, ale na obóz wyjechałeś po raz pierwszy. Jakie wrażenia?

- Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się zrobić taki progres. Trenując z pierwszym zespołem mogę się dużo nauczyć, poziom jest naprawdę wysoki. Krzysztof Pilarz i Matko Perdijić to świetni fachowcy i z każdego ich zachowania mogę sporo dla siebie wyciągnąć. Zresztą z każdego treningu wyciągam dla siebie ile tylko się da.

Starsi bramkarze podpowiadają czasem na zajęciach, czy to jest raczej rola trenera Rafała Skórskiego?

- Gdy tylko Krzysiek bądź Matko widzą, że mogę zrobić coś lepiej, to od razu mi to mówią z czego bardzo się cieszę. W ogóle fajnie czuję się w ich towarzystwie, bardzo miło mnie przyjęli. Co do trenera Skórskiego, to on oczywiście również cały czas podpowiada.

Czy trenerzy nakreślili ci jaka jest twoja rola w drużynie?

- Tak, opiekun bramkarzy powiedział mi, że dostaję szansę i moim zadaniem jest ją wykorzystać oraz się uczyć.

Nie da się ukryć, że skorzystałeś trochę na kontuzji Damiana Drzewieckiego, który do tej pory był trzecim bramkarzem.

- No tak, pech Damiana spowodował, że przybliżyłem się do pierwszego zespołu. Z tego co wiem, to Damian już powoli wraca do zdrowia i mam nadzieję, że wkrótce razem będziemy trenować z drużyną trenera Wojciecha Stawowego. Czego sobie i Damianowi bardzo życzę.

Teraz będzie trudne pytanie, bo nie łatwo mówi się o własnych zaletach, ale powiedz jakie są twoje mocne strony?

- Na pewno gra nogami to mój atut, bardzo dużo nad tym elementem pracowałem i na tle innych bramkarzy pod tym względem wyglądam dobrze. Zarówno lewa jak i prawa noga pracuje u mnie nieźle. Z drugiej jednak strony brakuję mi doświadczenia, ale to wynika z mojego młodego wieku oraz braku ogrania. Ciągle jednak uczę się mojego rzemiosła i liczę, że szybko uzupełnię braki.

Spodziewasz się jakiegoś "chrztu" od starszych kolegów?

- Na razie o tym na całe szczęście cicho, może ominie, aczkolwiek zobaczymy co się będzie działo po powrocie do Krakowa.

Piłkarze Cracovii bardzo chwalą warunki jakie macie w Uniejowie, a jak tobie się tam podoba?

- Wszystko jest super! Pierwszy raz mam okazję trenować zimą na podgrzewanej, naturalnej trawie. Tak więc jest to dla mnie coś nowego. Naprawdę nie mamy na co narzekać, ładny hotel, smaczne jedzenie, siłownia, hala - nie pozostaje nam nic innego jak tylko trenować i się rozwijać.

PS