Zajmującym ostatnie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy piłkarzom prowadzonym przez Tomasza Kafarskiego przyjdzie się zmierzyć z nie lada wyzwaniem. W dotychczasowych wiosennych meczach nie byli w stanie odnieść zwycięstwa, tymczasem teraz jadą na stadion jednego z przedsezonowych faworytów do mistrzowskiego tytułu.

Wprawdzie zespół „Kolejorza" po udanym starcie do rozgrywek przeżywał w drugiej części sezonu poważny kryzys i nawet skuteczność superstrzelca, Rudnewa nie dawała mu miejsca w czołówce ligi, jednak wydaje się, że okres „turbulencji" Wielkopolanie mają już za sobą. Po zwolnieniu trenera Bakero i objęciu drużyny przez Mariusza Rumaka poznaniacy zaczęli odrabiać ligowe straty, a zwycięstwa w ostatnich meczach przywróciły w Poznaniu wiarę w to, że sezon 2011/12 nie będzie sezonem całkowicie straconym. Lech dzięki dwóm wygranym zbliżył się znacznie do peletonu i zajmuje obecnie szóste miejsce, a ewentualna wygrana w spotkaniu z Cracovią może sprawić, że puchary będą dla Lecha na wyciągnięcie ręki.

Podczas gdy „Poznańska Lokomotywa" nabiera w ostatnich kolejkach szybkości na drugim biegunie stoją „dołujące" Pasy, dla których jednak również mecz z Lechem będzie niezwykle istotny z punktu widzenia dalszych losów drużyny w tym sezonie. Cracovia nie jedzie do Wielkopolski w roli faworyta, jednak także nie może sobie pozwolić na porażkę, zważywszy, że po piątkowych meczach strata Pasów do bezpiecznego miejsca w tabeli wynosi już siedem punktów. Zadanie wywiezienia punktów, lub choćby nawet jednego „oczka" z Poznania do łatwych jednak nie należy, o czym przekonały się dwa zespoły, które w ciągu ostatnich tygodni gładko ograły Cracovię - Śląsk Wrocław i Górnik Zabrze.

Zarówno w Lechu, jak i w Cracovii kontuzje i kartki nieco psują szyki szkoleniowcom: w Lechu na pewno nie zagrają kontuzjowani: Krivets i Stilić, a pod poważnym znakiem zapytania stoi też występ Wojtkowiaka. Z kolei wśród Pasów kontuzjowani to: Jan Hošek, Saidi Ntibazonkiza, Alexandru Suvorov oraz Sebastian Szałachowski, a za kartki nie zagra również Arkadiusz Radomski. Mimo tych problemów kadrowych trener Kafarski wierzy w swoją drużynę i ma nadzieję, że zespół pokaże wreszcie dobra grę. Pomóc ma w tym między innymi powracający po kontuzji Aleksejs Višņakovs oraz dobrze ostatnio dysponowany Marcin Budziński. Szkoleniowiec Cracovii liczy też na sprowadzonego niedawno do klubu doświadczonego napastnika - Bartłomieja Grzelaka.

Co o szansach obu zespołów w sobotnim meczu mówią statystyki? Pasy grały z Lechem w Ekstraklasie 35 razy. 14 spotkań wygrała Cracovia, 16 Lech, a tylko 5 razy padł remis. Od powrotu Pasów do Ekstraklasy częściej wygrywała Cracovia, ale z ostatnich czterech pojedynków ligowych trzykrotnie zwycięsko wychodził Lech, a tylko raz - Cracovia. Z kolei mecz wyjazdowy z Lechem biało-czerwoni wygrali po raz ostatni w sezonie 2006/07, kiedy to po szalonym meczu drużyna prowadzona przez Stefana Białasa przywiozła do Krakowa zwycięstwo w niecodziennych rozmiarach, 4:3.

Zapraszamy na relację live z Poznania, która znajduje się tutaj.

W ostatnich latach:

2004 (jesień): Lech Poznań - Cracovia 0:2

2005 (wiosna): Cracovia - Lech Poznań 2:0

2005 (jesień): Lech Poznań - Cracovia 1:0

2006 (wiosna): Cracovia - Lech Poznań 3:2

2006 (jesień): Lech Poznań - Cracovia 3:4

2007 (wiosna): Cracovia - Lech Poznań 3:0

2007 (jesień): Lech Poznań - Cracovia 3:1

2008 (wiosna): Cracovia - Lech Poznań 3:2

2008 (jesień): Cracovia - Lech Poznań 0:1

2009 (wiosna): Lech Poznań - Cracovia 2:2

2009 (jesień): Cracovia - Lech Poznań 1:0

2010 (wiosna): Lech Poznań - Cracovia 3:1

2010 (jesień): Lech Poznań - Cracovia 5:0

2011 (wiosna): Cracovia - Lech Poznań 1:0

2011 (jesień): Cracovia - Lech Poznań 0:3