Pasy wreszcie wygrywają przy Kałuży!

Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 (2:0)
‘6 Deniss Rakels (1:0)
‘45+1 Deniss Rakels (2:0)
60 Mariusz Stepiński (2:1)
Skład Cracovii: Sandomierski, Deleu, Sretenović, Polczak, Jaroszyński, Dąbrowski, Čovilo, Cetnarski(66. Zjawiński), Kapustka(87 Budziński), Jendrisek, Rakels
Skład Ruchu: Putnocky, Konczkowski, Grodzicki, Koj, Szyndrowski, Surma(84 Podgórski), Urbańczyk, Zieńczuk(64 Gigolaev), Mazek, Lipski, Stępiński
Pierwszą sytuację Pasy miały już w 6 minucie. Z prawej strony celnie wrzucił Deleu, a z bliska w bramkarza uderzył Kapustka. Putnocky zdołał jednak tylko odbić piłkę na róg. Po chwili zrobił z tego użytek Cetnarski, piłkę strącił bramkarz Ruchu, a z 3 metrów do pustej bramki futbolówkę główką wpakował Rakels.
Swoją szansę na wyrównanie w pierwszej połowie Ruch miał po uderzeniu główką Grodzickiego. W tej sytuacji jednak swoją klasę udowodnił występujący po raz pierwszy w wyjściowej „11" (w lidze) Grzegorz Sandomierski. Ex-golkiper m.in. Zawiszy koniuszkami palców pięknie przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W 38. minucie przed bramką na 2:0 Ruch uratował... Miroslav Čovilo. Po uderzeniu Rakelsa z prawej strony pola karnego, wysoki Serb nie zdążył podskoczyć i piłka uderzyła go w nogi. Do dobitki dobiegł jeszcze Jendrišek, ale jego strzał z ostrego kata pewnie wyłapał już Putnocky. Do końca pierwszej połowy „Pasy" dopieły jednak swego. Z prawej strony przedarł się Jendrišek, wyłożył piłkę do Rakelsa na 5 metr, a ten błyskawicznie wpakował ją do bramki, kończąc golem pierwszą połowę
Gdy wydawało się, że w drugiej połowie będziemy kontrolować przebieg spotkania, w 60. minucie kontaktowego gola zdobył Mariusz Stępiński, główką wykańczając zagranie od Marka Zieńczuka. To było jednak wszystko na co było stać „Niebieskich w tym meczu. Grając mądrze w defensywie w obliczu czerwonej kartki dla Patryka Lipskiego, Cracovia zdołała dowieść do końca pierwszą wygraną na własnym stadionie!
Żółte kartki: Paweł Jaroszyński(16), Damian Dąbrowski(78), Miroslav Čovilo(80) - Patryk Lipski (21), Michał Koj (66), Mariusz Stępinski (93)
Czerwona kartka: Patryk Lipski (90 - za drugą żółtą)