Paweł Jaroszyński:Chcemy dopisać sobie kolejne 3 punkty

Masz za sobą intensywny okres. Rozegrałeś mecz w Szczecinie oraz dwa mecze w młodzieżowej reprezentacji. Jak się czujesz fizycznie? Dopiero co wróciłeś po kontuzji.
-Czuje się już dobrze. Po kontuzji nie ma już śladu. W Szczecinie czułem jeszcze w nogach, że miałem za sobą przerwę w grze, ale teraz jest już wszystko w porządku. Cieszę się, że wróciłem do gry, tym bardziej że mecze wygraliśmy obydwa mecze reprezentacyjne.
Już jutro gracie z Górnikiem Łęczna. Jeśli wygracie te dwa ostatnie spotkania rundy zasadniczej pozostaniecie na 3. miejscu w tabeli Ekstraklasy.
-Zrobimy wszystko żeby wygrać jutro przed własną publicznością. Na pewno nie będzie łatwo, bo Górnik Łęczna potrafi walczyć i na pewno nie zwieszają głów. Mają teraz trochę gorszy okres, ale nie możemy na to zważać. Musimy być skoncentrowani na sto procent.
Jesteś wychowankiem Łęcznej. Czy czujesz przed spotkaniami z nimi szczególny dreszczyk emocji?
-Przed każdym meczem odczuwam dreszczyk emocji. W Łęcznej nie ma już zawodników, z którymi grałem ale zawsze będę myślał o drużynie z Łęcznej z sentymentem. W końcu tam stawiałem swoje pierwsze piłkarskie kroki.