Pierwsza ligowa porażka Cracovii w sezonie

W Ząbkach podopieczni trenera Wojciecha Stawowego po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach musieli uznać wyższość rywali. W meczu 5. kolejki Pierwszej Ligi lepsza od Pasów okazała się drużyna Dolcanu.
Dolcan Ząbki - Cracovia 3:1 (2:1)
Bramki:
1:0 - Zjawiński (28)
2:0 - Koziara (35)
2:1 - Żytko (z rzutu karnego) (44)
3:1 - Piątkowski (65)
Dolcan: Leszczyński - Grzelak, Klepczarek, Hirsch, Matuszek - Koziara, Osoliński, Świerblewski (59 Jakubik), Chwastek (89 Jaroń), Zjawiński (77 Bazler) - Piątkowski.
Cracovia: Pilarz - Struna (45 Puzigaća), Żytko, Kosanović, Marciniak - Straus, Szeliga (63 Steblecki), Budziński -Zejdler, Bojlević (42 Dudzic), Bernhardt
Żółte kartki: Hirsch, Leszczyński, Klepczarek - Żytko
Sędziował: Szymon Lizak
Widzów: 1000
Cracovia wybierała się do Ząbek by szukać niezwykle
potrzebnych dla dogonienia bydgoskiego Zawiszy punktów wyjazdowych.
W pierwszej połowie spotkania Cracovia posiadała optyczną przewagę, konstruując
przemyślane ataki z konsekwencją, jaką piłkarzom próbuje wpajać trener Stawowy. Niestety, w ich poczynania obronne znów wkradła się jednak niefrasobliwość. Tymczasem gospodarze nastawili się na szybkie kontry i czyhanie na błąd rywala.
Takie okazje dla Dolcanu się nadarzyły, a miejscowi wykorzystali je z bezwzględną
skutecznością. Najpierw, w 28 minucie, Pilarza pokonał Zjawiński, który znalazł
się w sytuacji sam na sam, a kilka minut później strzałem z 15 metrów piłkę w
bramce Cracovii ulokował Koziara.
Jakby tego było mało w drużynie Pasów przydarzyły się dwie kontuzje - w 42 minucie Boljevića, który opuścił boisko z podkręconą kostką zastąpił Dudzic, a w 45 minucie Struna musiał zejść z placu gry utykając - zastąpił go Puzigaća. Mimo to podopieczni trenera Stawowego nie załamali się, a wprowadzony na boisko „Dudu" już dwie minuty później po dynamicznej akcji został sfaulowany w polu karnym, za co Cracovia otrzymała rzut karny. Stały fragment gry na kontaktowa bramkę zamienił Mateusz Żytko i do szatni Pasy schodziły przegrywając jedną bramką.
Na początku drugiej połowy Cracovia ruszyła do ataku, jednak nie była w stanie zdobyć wyrównującego gola. Z kolei gospodarze po raz kolejny czaili się na jedną kontrę, a gdy w 65 minucie taka okazja do kontry się nadarzyła Dolcan po raz kolejny z zimna krwią zadał celne uderzenie - bramkę na 3:1 dla Ząbek zdobył Piątkowski.
Aż do ostatniej minuty piłkarze Pasów próbowali usilnie zdobyć choćby drugą bramkę, jednak próby te spełzły na niczym. Najbliżej gola było w 90 minucie gry, kiedy Dudzic strzelił w słupek bramki Leszczyńskiego.
Cracovia zeszła z boiska w Ząbkach pokonana. Kolejna okazja do poprawy dorobku punktowego nadarzy się 8 września, kiedy to do Krakowa przyjedzie ŁKS Łódź. Pomimo przegranej z Dolcanem Cracovia utrzymała trzecią pozycje w tabeli.