Piłkarze i hokeiści dołączają się do kondolencji

    12.04.2010
    Piłkarze i hokeiści dołączają się do kondolencji
    W sobotę rano, w katastrofie samolotu TU-154 nieopodal lotniska w Smoleńsku, zginęło dziewięćdziesiąt sześć osób, w tym m.in. para prezydencka. Piłkarze i hokeiści „Pasów” dołączają się do kondolencji złożonych przez Klub i również łączą się w bólu z rodzinami zmarłych. W ich imieniu wypowiadają się: trener Orest Lenczyk i hokeista Daniel Laszkiewicz:
    Trener Orest Lenczyk:
    - Chciałbym, w imieniu piłkarzy, złożyć najszczersze kondolencje wszystkim tym, którzy stracili w tej katastrofie kogoś bliskiego.

    - Tydzień temu na Cracovii, podczas święcenia pokarmów w trakcie Świąt Wielkanocnych, było nieprawdopodobne, że zaledwie tydzień później będziemy w tak dramatycznie odmiennych nastrojach.

    - Jeden z naszych poetów napisał: „człowiek, to brzmi dumnie”. Uważam, że w tej tragedii całego narodu, to co widziałem w sobotę i niedzielę pokazało że Polacy umieją być razem.

    - Jestem przekonany, że takie chwile zadumy, gdy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak kruchym jest stworzeniem, są sygnałem, że czas najwyższy pamiętać o tym, że to jest okres, w którym świat istnieje, a my w międzyczasie byliśmy. Ale jeżeli nas nie będzie, to ten świat dalej będzie istniał. Trzeba więc zdać sobie sprawę z tego, że nasze istnienie jest bardzo krótkie i musimy robić wszystko, aby było jak najwięcej dobra, a jak najmniej zła.



    Daniel Laszkiewicz, kapitan drużyny:
    - To wielka tragedia, która smutkiem i żalem przeszyła każdego Polaka. Nie można wyrazić w słowach tego, co się stało i co dotknęło nasz cały naród. Składamy kondolencje wszystkim, którzy stracili swoich bliskich. Zginęły same wielkie osobistości.

    - Ta katastrofa prezydenckiego samolotu to potężny cios. Przyszła ona w chwili, gdy mieliśmy obchodzić 70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Ci ludzie lecieli oddać hołd poległym, a oddali swoje życie.