Piotr Malarczyk: Chcę wykorzystać okres przygotowawczy na dojście do optymalnej formy

    18.01.2017
    Piotr Malarczyk: Chcę wykorzystać okres przygotowawczy na dojście do optymalnej formy
    - Jest to nasz pierwszy sparing, więc wynik jest sprawą drugorzędną – powiedział po remisie 5:5 z Garbarnią Kraków Piotr Malarczyk.

    - Jest to nasz pierwszy sparing, więc wynik jest sprawą drugorzędną - powiedział po remisie 5:5 z Garbarnią Kraków Piotr Malarczyk.

    - Wynik pierwszego zimowego sparingu iście hokejowy, tylu bramek w meczu Cracovii dawno nie widzieliśmy.

    - Biorąc pod uwagę, że był to nasz pierwszy mecz w ramach przygotowań do wiosny, była to bardziej jednostka treningowa, przetarcie szlaków, a nie typowy mecz. Na ważniejsze sparingi przyjdzie czas podczas obozu w Hiszpanii. Strzeliliśmy dziś sporo bramek, ale tyle samo straciliśmy. Cieszy jednak to, że zaczęliśmy zdobywać gole po całkiem niezłych akcjach. Ale jak już wspomniałem, jest to nasz pierwszy sparing, więc wynik jest sprawą drugorzędną.

    - W piątek wyjeżdżacie na zimowy obóz do Hiszpanii, gdzie będziecie mogli dobrze się przygotować do rundy wiosennej.

    - Ten obóz to będzie kluczowy moment przygotowań, będziemy mogli trenować na naturalnych boiskach. Na pewno popracujemy nad tymi elementami, które w minionej rundzie szwankowały, a które jesteśmy w stanie bez problemu poprawić.

    - Wracasz po dłuższej przerwie spowodowanej przykrym urazem w listopadowym meczu z Piastem. Powiedz, jak się czujesz i czy wszystko jest już w porządku.

    - Czuję się już bardzo dobrze, czekam tylko na specjalną maskę, dzięki której będę mógł się w pełni zaangażować w treningi czy mecze. Nie mam bariery psychicznej, więc na pewno nie będę się obawiał bezpośrednich pojedynków z przeciwnikiem czy walki w powietrzu.

    - Gdyby ktoś nie wiedział o twojej przymusowej przerwie, to patrząc na twoją dzisiejszą grę, stwierdziłby, że specjalnej różnicy nie było w porównaniu z poprzednimi spotkaniami.

    - Nie mam zamiaru się rozczulać nad tym, co się stało, ani grać zachowawczo, na pewno nie będę się oszczędzał. Dobrze, że mogłem od początku okresu przygotowawczego przystąpić do normalnych treningów razem z resztą chłopaków, bo po to ten okres jest, żeby również w takich przypadkach dojść do pełnej dyspozycji. Do pierwszego ligowego spotkania pozostało nieco ponad trzy tygodnie i chcę ten czas w stu procentach wykorzystać na całkowite dojście do optymalnej formy.

    Paulina Grzybowska