Drużyna Cracovii przebywała w ostatnim tygodniu na zgrupowaniu w Zakopanem. Oto jak podsumował je i przygotowania do meczu z Wisłą Płock Piotr Polczak.

- Jak podsumowałbyś pracę, którą wykonaliście podczas ubiegłotygodniowego zgrupowania?

- Może zgrupowanie było krótkie, ale dość treściwe. Myślę, że wypełniliśmy wszystkie założenia do maksimum. Pogoda nie pozwalała nam, by trenować za dużo na zewnątrz, jednak wykorzystaliśmy to, by wziąć udział w innych zajęciach, typu fitness czy innych zabawach, które scalają drużynę.

- Latem dołączyło do was dużo nowych zawodników, mieliście więc pewnie okazję zgrać się i poznać lepiej?

- Tak, przede wszystkim w tym celu było zorganizowane to zgrupowanie. Mieliśmy okazję, by porozmawiać w swoim gronie, poznać się i przedyskutować pewne sprawy, też te piłkarskie.

- Przerwa na reprezentację przyszła po wygranej 6:0, więc może aż tak nie była wam ona potrzebna.

- Zgadza się, ze względu na nasz ostatni wynik nie byliśmy drużyną, która bardzo potrzebowałaby przerwy, ale zawsze trzeba dbać o dobrą atmosferę w drużynie, relacje między zawodnikami, a w tym zgrupowanie na pewno nam pomogło. Cieszymy się również z wygranej w meczu sparingowym z Tatranem Prešov.

- Jaki jest plan na najbliższe dni?

- Ten tydzień jest trochę krótszy, bo już w piątek gramy mecz z Wisłą Płock. Jesteśmy już wszyscy skoncentrowani na tym spotkaniu. Na pewno przećwiczymy jeszcze parę wariantów, przygotujemy się zarówno mentalnie, jak i fizycznie do meczu.

AT