Piotr Polczak: Każde trzy punkty są na wagę złota

- Mamy nadzieję na to, że uda się nam wygrać i że pomogą nam w tym kibice, na których obecność i wsparcie bardzo liczymy - mówi przed starciem z KGHM Zagłębiem Lubin obrońca Cracovii Piotr Polczak.
- W ostatni weekend pauzowałeś za żółte kartki. Jak oglądało się mecz drużyny z boku?
- Na pewno było dość ciężko. Zawsze tak jest, że gdy nie można wystąpić w meczu swojej drużyny i tylko ogląda się poczynania kolegów na boisku, nerwy są o wiele większe. Chłopaki jednak zagrały dobre spotkanie. Widać było, że są w dobrej dyspozycji. To bardzo budujące, gdy w końcówce zdobywa się bramkę pozwalającą zapunktować.
- Remis z Piastem był dla was małym zwycięstwem?
- Myślę, że tak, aczkolwiek trzeba pamiętać, że walka o miejsca w tabeli będzie naprawdę zacięta. Każde trzy punkty są na wagę złota, ponieważ jeszcze będzie sporo remisów. Jednak na razie cieszymy się z tego punktu zdobytego na wyjeździe i to w takich okolicznościach.
- W sezonie zasadniczym odnieśliście dwie porażki z Zagłębiem. Szczególnie ciężko gra się wam z tym przeciwnikiem?
- Mecz meczowi nigdy nie jest równy. Każda drużyna ma swój styl i na pewno są pewne zespoły, z którymi gra się nam o wiele trudniej. Ale teraz od meczu z Piastem zaczęła się nowa runda i myślę, że jutrzejsze starcie z Zagłębiem będzie inne niż mecz, który rozegraliśmy z tym przeciwnikiem u siebie pod koniec lutego. Nie porównywałbym tych spotkań. Mamy nadzieję na to, że uda się nam wygrać i że pomogą nam w tym kibice, na których obecność i wsparcie bardzo liczymy.
- Czy biorąc pod uwagę wasze ostatnie mecze z Zagłębiem, zwycięstwo byłoby dla was tym bardziej ważne?
- Myślę, że waga zwycięstwa byłaby dość podobna jak w przypadku innych meczów. Bardzo nam zależy przede wszystkim na tym, by zdobywać jak najczęściej po trzy punkty. Liga jest wyrównana, co widać szczególnie po podziale tabeli i punktów. Teraz nie ma praktycznie żadnych różnic między zespołami, może poza Legią, która odskoczyła reszcie w tabeli, mając naprawdę spory dorobek punktowy. Wszystkie drużyny są w naszym zasięgu i w kolejnych meczach decydować będzie dyspozycja dnia i podejście mentalne zespołów.
AT