W sobotnie popołudnie na Stadionie im. Władysława Króla w Łodzi, miejscowy ŁKS podejmie drużynę Pasów. Dla obu ekip będzie to szansa do powrotu na zwycięską ścieżkę w spotkaniach ligowych. 

W ostatnich dniach, obie ekipy rozgrywały swoje mecze zarówno w PKO BP Ekstraklasie, jak i Fortuna Pucharze Polski. Ligowy weekend lepiej może wspominać drużyna pod wodzą Kazimierza Moskala. Łodzianie podzielili się punktami z Jagiellonią Białystok, a bramki dla naszych najbliższych rywali zdobyli Kay Tejan i Dani Ramirez. Pasy zaś musiały uznać wyższość Pogoni Szczecin ulegając jej przy ul. Kałuży, 1-5. Wyżej w ligowym zestawieniu plasuje się Cracovia - jest na 11. miejscu z 10 punktami w dorobku i jednym zaległym starciem do rozegrania. ŁKS otwiera zaś strefę spadkową i do tej pory uzbierał 7 "oczek". Starcia pucharowe, zarówno ŁKS-u, jak i Cracovii zakończyły się wygranymi przedstawicieli Ekstraklasy nad swoimi przeciwnikami jedną bramką, kolejno przeciwko KKS-owi 1925 Kalisz (3-2) i Górnikowi Łęczna (4-3).

W szeregach gospodarzy sobotniego meczu, aż trzech piłkarzy jest zagrożonych zawieszeniem za nadmiar obejrzanych kartek. Są to: Engjëll Hoti, Michał Mokrzycki i Dani Ramírez. W ekipie Pasów, na kolejne napomnienie musi uważać zaś Takuto Oshima.

Do tej pory, obie ekipy spotkały się ze sobą 70 razy (56 meczów w Ekstraklasie, 2 w nieligowych Mistrzostwach Polski, 7 na drugim szczeblu rozgrywek, 3 w Pucharze Polski i 2 w Pucharze Ekstraklasy). Częściej, bo 31-krotnie z takich starć wychodziła Cracovia. Łodzianie wygrali 21 meczów, a w 18 padł remis. Bilans starć w ramach rywalizacji o tytuł mistrza kraju również jest na korzyść Pasów - 24 zwycięstwa, a także po 16 remisów i porażek z ŁKS-em. Po raz ostatni, zainteresowane zespoły spotkały się pod koniec września w ramach zmagań o Puchar Polski, kiedy to ŁKS zwyciężył z naszą ekipą w serii rzutów karnych.

Pierwszy gwizdek Bartosza Frankowskiego z Torunia zaplanowano na godzinę 15:00. Spotkanie będzie można obejrzeć na antenie Canal+ Sport, a także w internetowej usłudze Canal+ Online [OGLĄDAJ NA ŻYWO]. Zachęcamy również do śledzenia naszej relacji tekstowej "na żywo" dostępnej na stronie internetowej naszego klubu i informacji o wyniku starcia w pasiastych kanałach mediów społecznościowych.