Po 3. kolejce T-Mobile Ekstraklasy

    05.08.2013
    Po 3. kolejce T-Mobile Ekstraklasy
    W trzeciej kolejce T-Mobile Ekstraklasy padły trzy remisy, a w pozostałych spotkaniach zwyciężali gospodarze.

    Wszystkich kibiców „Pasów" cieszy pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie. Podopieczni trenera Wojciecha Stawowego przez większość spotkania byli zmuszeni gonić wynik, po tym jak w 13 minucie spotkania Marek Zieńczuk dał prowadzenie „Niebieskim". Jednak w tym dniu Cracovia miała w szeregach Dawida Nowaka, który po dwóch zdobytych bramkach stał się zawodnikiem meczu.

    Cracovia 2-1 Ruch Chorzów
    0-1 Marek Zieńczuk (13.)
    1-1 Dawid Nowak (81.)
    2-1 Dawid Nowak (83.)

    W Bydgoszczy natomiast oglądać było można typowy mecz na remis. Pogoń objęła prowadzenie po strzale Akahoshiego z woleja. Na początku drugiej połowy wyrównał nowy zawodnik Zawiszy- Hérold Goulon potężnym strzałem z dystansu. Każda ze stron wydaje się być zadowolona z tego punktu. Dla Zawiszy jest to pierwsze „oczko" w Ekstraklasie.

    Zawisza Bydgoszcz 1-1 Pogoń Szczecin
    0-1 Takafumi Akahoshi (16.)
    1-1 Hérold Goulon (49.)

    Łódzcy kibice w nowym sezonie mają już swojego ulubieńca. Stał się nim Eduards Višņakovs, który po 2 meczach ma na koncie 4 bramki. Korona w sobotnim meczu miała utrudnione zadanie, bowiem Małkowski na początku spotkania popełnił głupi faul na Kaczmarku, za co został wyrzucony z boiska. Widzew tym samym po trzech seriach gier zapisał na swoim koncie 6 punktów. A Korona nadal śrubuje swój niechlubny rekord z poprzedniego sezonu, dorzucając kolejną porażkę na wyjeździe.

    Widzew Łódź 2-1 Korona Kielce
    1-0 Eduards Višņakovs (8. (karny)
    1-1 Paweł Golański (45.)
    2-1 Eduards Višņakovs (77.)

    W Warszawie Legia rozgromiła kolejnego rywala. Po zwycięstwach z Widzewem, Pogonią, przyszedł czas na Podbeskidzie. Podopieczni trenera Michniewicza nie mieli żadnych argumentów, aby przeciwstawić się rozpędzonej Legii. „Wojskowi" imponują formą w lidze. Ich bilans to 3 mecze, 9 punktów, a stosunek bramek to 12-1!

    Legia Warszawa 4-0 Podbeskidzie
    1-0 Marek Saganowski (41.)
    2-0 Hélio Pinto (52.)
    3-0 Henrik Ojamaa (60.)
    4-0 Wladimer Dwaliszwili (65. karny)

    W niedzielne popołudnie odbyły się „Małe Derby Śląska". Na Roosvelta przyjechał rozpędzony Piast Gliwice, aby sprawdzić podopiecznych trenera Nawałki. Mecz był dosyć wyrównany i minimalne zwycięstwo odniósł Górnik. Stało się za to za sprawą Radosława Sobolewskiego, który pokonał strzałem z „nożyc" Szumskiego.

    Górnik Zabrze 2-1 Piast Gliwice
    1-0 Maciej Małkowski (27.)
    1-1 Marcin Robak (55.)
    2-1 Radosław Sobolewski (82.)

    We Wrocławiu mecz nie był oszałamiającym widowiskiem. Obie drużyny miały swoje okazje, lecz w decydujących momentach zabrakło koncentracji. Po czwartkowym zwycięstwie Śląska nad Brugią, każdy myślał, że drużyna trenera Levego wraca na właściwe tory. Mecz z Wisłą pokazał, że raczej tak nie jest...

    Śląsk Wrocław 0-0 Wisła Kraków

    Po wstydliwej porażce w eliminacjach LE z Żalgirisem Wilno, zawodnicy Rumaka musieli się przeciwstawić piłkarzom Zagłębia Lubin. Zawiedli na całej linii. Mecz stał na marnym poziomie. W mediach rozpoczęły się już spekulacje, że jeżeli Rumak nie wywalczy w czwartek awansu do kolejnej rundy LE to pożegna się z pracą. Zastąpić go ma wracający z egzotycznej Arabii Saudyjskiej, Maciej Skorża.

    Zagłębie Lubin 0-0 Lech Poznań

    Lechia niesiona prestiżowym remisem z Barceloną zdołała pokonać na koniec trzeciej serii gier Jagiellonię Białystok. Ekipa Probierza zwyciężyła zasłużenie, bowiem Jagiellonia w przeciwieństwie do ostatnich dwóch kolejek nie mogła zagrozić bramce Mateusza Bąka.

    Lechia Gdańsk 2-0 Jagiellonia Białystok
    1-0 Paweł Buzała (16.)
    2-0 Sebastian Madera (80.)

    Maciej Malarz