Drugim przeciwnikiem Cracovii w rundzie wiosennej będzie drużyna, którą wszyscy bardzo dobrze znają - kibice, bo to zaprzyjaźnieni fani; trener, bo pracował przez pewien czas w tym klubie; w końcu piłkarze, bo niektórzy w niej grali. To oczywiście Arka Gdynia, zespół, z którym Cracovia nigdy nie wygrała jeszcze na wyjeździe. Czy teraz przyjdzie czas by przełamać tą mało chlubną passę?

W porównaniu do meczu jesiennego, wygranego przez Pasy 1:0, w Arce zaszły spore zmiany. Na fotelu trenera zasiadł ówczesny asystent Petra Nemeca, Paweł Sikora. Z kadry zespołu ubyli Nwaogu, Formella, Tadrowski, Robakowski, Górski, Czoska i Jędrzejowski, a w ich miejsce pozyskano doświadczonego pomocnika Rafała Grzelaka, Łukasza Zwolińskiego, Dawida Kubowicza, Piotra Pietkiewicza, Jakuba Miszczuka oraz młodych: Pawła Wojowskiego i Michała Gałeckiego. W trzynastu grach kontrolnych żółto-niebiescy odnieśli osiem zwycięstw i dwukrotnie przegrali. Strzelili 26 bramek, tracąc tylko 13.

Jesienią gra na własnym stadionie nie była tak oczywistym atutem Arki (4 zwycięstwa i 5 porażek). Teraz ma to ulec zmianie. Trener Sikora stawia na grę ofensywną. Jego drużyna ma prezentować „futbol na tak" i to go odróżnia od byłego pryncypała, Petra Nemeca. Zimowe sparingi potwierdziły słowa Pawła Sikory. Zespół nie skupia się na obronie i chowaniu się za podwójną gardą jak to było wcześniej. Stosuje pressing i stara się prowadzić grę. Zresztą trener Sikora ma zespół wprost idealnie pasujący do gry kombinacyjnej - niscy, ale dobrze wyszkoleni technicznie piłkarze. Trener stara się, by gra Arki była atrakcyjna dla kibiców i to nie tylko na gdyńskim stadionie. W świadomości wielu trenerów utarło się, że na wyjeździe gra się o punkt. Ja jestem innego zdania. Zawsze jedziemy po pełną pulę. W końcu na wyjazdach kibice też licznie nas wspierają. A potem narzekają na naszą grę. Chcę, aby było inaczej - powiedział przed startem rundy wiosennej.

Już pierwszy mecz w rundzie wiosennej potwierdził zmianę stylu Arki. Gdynianie pokonali w Poznaniu tamtejszą Warte 1:0 po bramce Jarzębowskiego. Wszystko wskazuje na to, iż w meczu z Cracovią trener Sikora desygnuje do gry taki sam skład jak w Poznaniu. W bramce pewne miejsce ma młody Szlaga. Obroną dyryguje doświadczony Jarzębowski, obok którego na środku wystąpił Brudziński. Na bokach obrony grają nowo wybrany kapitan Krajanowski oraz Tomasik. Linia pomocy liczy pięciu zawodników i są to Grzelak, Rzuchowski, Kulis, prezentujący wysoką formę Szwoch oraz Radzewicz. Na szpicy występuje Brazylijczyk Da Silna, który już w sparingach prezentował wysoką dyspozycję.

Poznaniu Arka wygrała drugi mecz pod wodzą Pawła Sikory i trzeci z rzędu na wyjeździe. Tym samym Gdynianie kontynuują dobrą serię spotkań wyjazdowych bez porażek, która wynosi już pięć meczów. W obecnym sezonie postawa Arki falowała. A to gdynianie wygrali, a to zremisowali, by potem przegrać. Brakowało ciągłości, która jednak, jak wszystko na to wskazuje, jest teraz.