Dzisiejszy przeciwnik Pasów, ubiegłoroczny beniaminek Pierwszej Ligi , to klub, który w poprzednim sezonie uzyskał awans zajmując drugie miejsce w II lidze i ustępując w niej tylko Okocimskiemu Brzesko.

Zespół prowadzi trener Zbigniew Kaczmarek, który w latach osiemdziesiątych występował m.in. w Legii Warszawa, AJ Auxerre, Guingamp i AC Ajaccio oraz reprezentacji Polski. Zespół w drugoligowych zmaganiach preferował ustawienie 1-4-5-1, jednak trener Kaczmarek stosuje elastyczną taktykę, która jest zmieniana w stosunku do rozwoju sytuacji na boisku jak i do konkretnego przeciwnika. Zespół w miarę łagodnie przechodzi do ustawienia 1-4-3-3 lub 1-4-2-3-1.

Trzon zespołu w rundzie jesiennej stanowili piłkarze, którzy wcześniej wywalczyli awans, jednak w Olsztynie w przerwie zimowej działacze doszli do wniosku, że potrzebne są wzmocnienia. Po rundzie jesiennej drużyna zajmowała miejsce w strefie spadkowej, jednak strata punktowa do bezpiecznej Sandecji Nowy Sącz nie była wielka. Pozyskani ostatnio zawodnicy to: Kamil Hempel z Miedzi Legnica, Paweł Kaczmarek z ŁKS-u, doświadczony Grzegorz Lech z Korony Kielce i Paweł Piceluk z Motoru Lublin (jakiś czas temu testowany przez Cracovię).

W Olsztynie liczą, że ci zawodnicy podniosą jakość gry Stomilu, który jak dotąd w całych rozgrywkach odniósł jedynie dwa zwycięstwa (4:0 u siebie z Sandecją Nowy Sącz i 2:0 na wyjeździe z ŁKS-em).Na razie tak się jednak nie dzieje - na pewno w Olsztynie spory zawód przyniósł ostatni mecz ligowy z ŁKS-em, w którym to Stomil tylko zremisował 0:0. Tym samym zawodnicy ze stolicy Warmii i Mazur wciąż tracą cztery punkty do bezpiecznego miejsca w tabeli, ale też mają nadal realne szanse na utrzymanie się na zapleczu Ekstraklasy. Punkty w meczach u siebie są im absolutnie niezbędne do utrzymania, dlatego tez na stadionie w Ostródzie można się dziś spodziewać zaciętej batalii.