Sobotni rywal "Pasów" jest absolutnym debiutantem w najwyższej klasie rozgrywkowej. Termalica już od kilku sezonów pukała do bram Ekstraklasy, zajmując miejsca w czołówce pierwszoligowej tabeli. Goście najbliżej upragnionego awansu byli w sezonie 2012/13, kiedy to w ostatnim meczu rozgrywek polegli w Świnoujściu. Potknięcie to wykorzystała wtedy Cracovia, która dzięki zwycięstwu w Legnicy zapewniła sobie powrót do piłkarskiej elity.

Po siedmiu rozegranych kolejkach "Słoniki" z dorobkiem dziewięciu punktów zajmują jedenastą lokatę. Nieciecza to obok Piasta jedyna drużyna, która do tej pory wygrała wszystkie mecze w roli gospodarza, a co ciekawe, swoje spotkania rozgrywa na zastępczym obiekcie w Mielcu. Z drugiej strony, dotychczasowe wizyty Termaliki na obcych stadionach kończyły się porażkami. Na wyjazdach podopieczni Piotra Mandrysza zdobyli tylko jednego gola, a stracili aż dziewięć. Goście polegli w Gliwicach, Białymstoku, we Wrocławiu i w Chorzowie.

Historia spotkań pomiędzy zespołami jest bardzo uboga. Oba zespoły w rozgrywkach ligowych mierzyły się ze sobą tylko dwukrotnie, w wyżej wspomnianym sezonie 2012/13. W pierwszym meczu w Niecieczy gospodarze okazali się lepsi pokonując "Pasy" 2:0. W rewanżu przy Kałuży goście musieli jednak uznać wyższość Cracovii. Nasz zespół, po golach byłych już zawodników: Mateusza Żytki i Edgara Bernharda, pokonał Termalikę 2:1.

Marek Cebula