Rafał Ulatowski po meczu w Kielcach

Kolejny mecz i kolejna przegrana. Trener Rafał Ulatowski wyglądał na mocno przybitego po meczu z Koroną i nie ma się czemu dziwić. Oto co powiedział na pomeczowej konferencji prasowej:
- Dramatycznie rozpoczęliśmy ten mecz i
dramatycznie go zakończyliśmy. Dramatem było stracić bramkę w 4 minucie,
kiedy to my mieliśmy stuprocentową szansę 10 sekund wcześniej. To w
jakiś sposób otworzyło mecz i pozwoliło Koronie na spokojną grę.
- Szkoda sytuacji Krzywickiego z ostatnich sekund, bo z przebiegu
drugiej połowy zasłużyliśmy na remis. W dalszym ciągu jesteśmy bez
punktu, mamy dwa tygodnie przerwy i czas na pracę indywidualną z
zawodnikami. Niestety pięciu piłkarzy mamy powołanych do różnych
reprezentacji i wypada nam pół defensywy. Do tego Polczak będzie
pauzował za czwartą żółtą kartkę.