Remigiusz Biernat: Staraliśmy się grać jak Barcelona

    06.06.2016
    Remigiusz Biernat: Staraliśmy się grać jak Barcelona
    - Musimy ciężko pracować i postaramy się, żeby za rok nie było ani jednej przegranej tylko same zwycięstwa – mówi Remigiusz Biernat, który w niedzielę wraz z drużyną trampkarzy starszych Cracovii sięgnął po tytuł mistrza Małopolskiej Ligi Trampkarzy.

    - Musimy ciężko pracować i postaramy się, żeby za rok nie było ani jednej przegranej tylko same zwycięstwa - mówi Remigiusz Biernat, który w niedzielę wraz z drużyną trampkarzy starszych Cracovii sięgnął po tytuł mistrza Małopolskiej Ligi Trampkarzy.

    - Udało ci się obronić mistrzostwo ligi, bo i rok temu byłeś w drużynie, która sięgała po ten tytuł. Widać, że jesteś bardzo szczęśliwy!

    - Czuję się super! Cały sezon pracujemy na to, żeby pod koniec móc się cieszyć z tytułu mistrza. To jest naprawdę coś! Myślę, że jak najbardziej zasłużyliśmy na to, by ukończyć rozgrywki ligowe na pierwszym miejscu. Widać było na boisku, że jesteśmy lepsi fizycznie i piłkarsko. Rywal w niektórych momentach meczu po prostu „nie dojeżdżał".

    - W czym przede wszystkim przeważaliście?

    - Myślę, że we wszystkich elementach gry. Podczas gdy Wisła skupiała się na wybijaniu piłek, my staraliśmy się operować piłką i wyprowadzać akcje od tylu. Jak Barcelona, bo to jest dobry wzór do naśladowania.

    - W tym sezonie zanotowaliście tylko jeden remis i jedną porażkę.

    - Tak, jest to dla nas bardzo udany sezon. Pamiętamy jednak, że zawsze może być lepiej. Musimy ciężko pracować i postaramy się, żeby za rok nie było ani jednej przegranej tylko same zwycięstwa.

    - Ty trenujesz na co dzień z juniorami młodszymi. Czy czujesz dzięki temu większą pewność siebie w meczach trampkarzy?

    - Na pewno! Dodało mi to dużo pewności siebie, a dodatkowo dzięki treningom z juniorami czuję się lepszy fizycznie od rówieśników, co widać w meczach.

    - Co więcej, miałeś również okazję wyjechać na obóz z juniorami starszymi!

    - Tak, zimą byłem na obozie z drużyną juniorów starszych. Graliśmy podczas zgrupowania sparingi z III-ligowymi zespołami, więc na pewno była to dla mnie okazja, by zebrać cenne doświadczenie, które mam nadzieję, że będzie procentować w przyszłości.

    AT