Remis Cracovii z Bytovią na koniec zgrupowania
Cracovia po raz kolejny poświęciła mecz sparingowy na ćwiczenie określonych schematów rozegrania. Pasy objęły prowadzenie w 20. minucie, kiedy to po faulu na nieźle dysponowanym Bojanie Puzigaćy z rzutu wolnego precyzyjnie przymierzył Alexandru Suvorov. Chwilę wcześniej a przepychankę z rywalem czerwoną kartkę obejrzał Marcin Budziński i wraz z jednym z piłkarzy Bytovii musiał opuścić boisko.
Podopieczni trenera Stawowego mozolnie budowali każdy atak, wyprowadzając piłkę od obrony i wymieniając niezliczoną ilość podań, które powodowały rozciąganie formacji obronnej rywala. W pierwszej połowie Cracovia stworzyła sobie jeszcze przynajmniej dwie stuprocentowe sytuacje - dwukrotnie, najpierw Dawid Rupa, a potem Łukasz Zejdler - otrzymali znakomite podania z głębi pola i znajdując się w sytuacji sam na sam starali się przelobować bramkarza. Strzały obu zawodników nieznacznie minęły słupek bramki Bytovii, ale same akcje mogły się podobać.
W drugiej części meczu "wejście smoka" mógł zanotować Kamil Kłusek, który zmienił Dawida Rupę. Strzał Kamila trafił jednak w słupek bramki Bytowian. Świetną szansę na bramkę w drugiej połowie miał także Miloś Kosanović, którzy po rzucie rożnym wykonnym przez Alexa Suvorova opanował piłkę na 16 metrze i przymierzył na bramkę, jednak jego strzał trafił w poprzeczkę.
W przekroju całego meczu Cracovia była zespołem o klasę lepszym, tym większa szkoda, że kilka chwil braku koncentracji pozwoliło wyrównać Bytovii. W 60 minucie meczu pierwsze poważne zagrożenie pod bramką Pasów i gol - po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki dopadł Piotr Łapigrowski i strzałem z powietrza, około 10 metrów pokonał debiutującego w bramce Cracovii Krzysztofa Pilarza.
Konstruowane aż do ostatniej minuty meczu akcje kombinacyjne Pasów nie przyniosły już zmiany rezultatu i zespół Cracovii zakończył obóz remisem.
Sparing z Bytovią na pewno był cennym sprawdzianem także dla młodych zawodników, jak: Rupa, Weis, czy Kłusek. W ofensywie widoczny był brak Dudzica, jednak warto pochwalić za ten mecz szczególnie Dawida Dynarka, który wyróżniał się w środku pola i po zejściu z boiska Budzińskiego potrafił wprowadzić spokój do linii środkowej. Dobrze radził sobie zwinny Łukasz Zejdler, bardzo aktywny był także strzelec bramki Alexandru Suvorov.
Cracovia - Bytovia Bytów 1:1 (1:0)
Bramki:
1:0 - Alexandru Suvorov 20 (wolny)
1:1 - Piotr Łapigrowski 60
Składy:
Cracovia: Pilarz - Struna, Nykiel, Kosanović, Puzigaca - Budziński, Zejdler, Dynarek, Suvorov - Weis (62. Krzywicki), Rupa (46. Kłusek).
Bytovia: Gostomski - Cierson, Wróbel, Łapigrowski, Kowalski - Kajca, Pięta, Pietroń, Ambroziak - Hirsz, Wróblewski.
Czerwone kartki: Budziński - Ambroziak
Żółta kartka: Struna