Nasza drużyna lubi ostatnio grać bardzo emocjonujące mecze.

Tak - jeśli grasz z drużynami z dołu tabeli, jest bardzo trudno, ponieważ ten mecz może być dla nich jedną z ostatnich szans. Muszą więc grać bardzo uważnie, żeby zdobyć jakiekolwiek punkty. Zagłębie Sosnowiec nie jest teraz w dobrej sytuacji. Uważam, że w takich spotkaniach najważniejsze jest zdobyć trzy punkty. To jest najistotniejsza kwestia. Było to dla nas bardzo ważne, ponieważ chcemy cały czas wspinać się w górę tabeli i punktować, aby być na najlepszym możliwym miejscu.

W dodatku, zaczęliśmy wreszcie wykorzystywać rzuty karne.

Osobiście jestem bardzo zadowolony z obecności VARu, ponieważ sędzia nie może podjąć złej decyzji. W Rumunii nie mieliśmy tego systemu i po meczach wielokrotnie okazywało się, że arbiter popełnił błąd. Jednakże teraz nawet jeśli się pomyli, może szybko to zmienić.

Jak czujesz się w naszej drużynie?

Bardzo mi się tu podoba. Od pierwszego dnia koledzy byli dla mnie bardzo mili. Pracownicy oraz drużyna dużo ze mną rozmawiali i byli niezwykle pomocni. Czuję, że w tym zespole mogę spokojnie trenować i jest mi tu bardzo dobrze. Mam wrażenie, że w tym lub następnym sezonie możemy wiele razem osiągnąć.

A czy zadomowiłeś się już w Krakowie?

Kraków jest świetnym miastem zarówno dla mnie, jak i dla mojej rodziny, ponieważ są tutaj ze mną. Jest to bardzo ładne miejsce i kiedy tylko mamy wolny czas, chętnie je poznajemy.

W następnej kolejce gramy mecz derbowy. Czy zdajesz już sobie sprawę z tego, jak ważne jest to spotkanie dla wszystkich ludzi związanych z Pasami?

Mogę sobie to wyobrazić. W Rumunii występowałem w Dinamie i zagrałem już w około 20-30 derbach przeciwko Steauie, czyli największych derbach tego kraju. Zdaję więc sobie sprawę z tego, czym są derby. Dla mnie osobiście spotkania derbowe są najlepszymi meczami, ponieważ są wyjątkowe i zdecydowanie różnią się od zwykłych meczów. Gdybym tylko mógł, w każdej kolejce chciałbym rozgrywać derby, ponieważ są one fantastyczne.

Rozmawiała Katarzyna Szostak