Samolotem po trzy punkty

Dotychczas drużyna udawała się na wyjazdowe mecze do Gdańska, czy Gdyni pociągiem, rzadziej autokarem. To z kolei sprawiało, że podróż trzeba było rozpocząć już dwa dni przed spotkaniem. Tymczasem teraz zespół opuści Kraków dopiero w sobotę, a więc w przeddzień arcyważnego pojedynku z Arką.
- Dzięki temu będziemy mieć więcej czasu na przygotowania do tego meczu. Poza tym, gdy spędza się dziesięć godzin w pociągu, czy autokarze, to nie wpływa to pozytywnie na dyspozycję piłkarzy - wyjaśnia drugi trener Cracovii, Dietmar Brehmer.
Co więcej, drużyna wróci do Krakowa zaraz po spotkaniu w Gdyni, dzięki czemu będzie mieć więcej czasu na odpoczynek, ale i przygotowania do czwartkowego meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. - Mamy świadomość tego, że cztery dni po spotkaniu z Arką czeka nas kolejny pojedynek. Podróż samolotem będzie więc dla nas bardzo przydatna - przyznaje Brehmer. Nigdy wcześniej piłkarska drużyna Cracovii nie udała się samolotem na ligowe spotkanie.
Niedzielny pojedynek z Arką rozpocznie się o godzinie 14:45. Sama stawka tego meczu jest ogromna - oba zespoły zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli Ekstraklasy, a różni ich zaledwie jeden punkt. Ta drużyna, która wygra poczyni ogromny krok w kierunku utrzymania w lidze.
DG