Drużyna Cracovii jest rozczarowana, że nie zagra w grupie mistrzowskiej, zamierza jednak walczyć o dziewiątą pozycję w tabeli. Zamieniliśmy parę słów z naszym zawodnikiem Sergeiem Zenjovem.

- Niestety przegraliście ostatni mecz z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Co poszło nie tak w tym spotkaniu?

- Sami nie wiemy do końca, co się stało. Wiedzieliśmy, jak ważne jest, by wygrać, zanotowaliśmy jednak porażkę i będziemy grali w dolnej ósemce. Ciężko jest się z tym pogodzić, ale nic nie możemy już zrobić. Jesteśmy rozczarowani, ale musimy skupić się na pracy przed kolejnymi meczami. Następny już jutro, z Zagłębiem.

- Teraz waszym celem jest na pewno dziewiąte miejsce na koniec sezonu?

- Tak, chcemy teraz regularnie wygrywać, by uplasować się na dziewiątej pozycji. Musimy podejść do nadchodzących meczów tak jak do poprzednich spotkań, zanim przegrana z Termaliką przerwała naszą serię.

- Na koniec rundy zasadniczej będziecie w górnej części dolnej ósemki, co oznacza więcej meczów u siebie.

- Zawsze lepiej gra się na swoim stadionie. Mamy cztery mecze w domu w rundzie finałowej, jeszcze jutrzejszy na koniec rundy zasadniczej i chcemy w nich kontynuować wiosenną serię bez przegranych u siebie.