Sławomir Szeliga: Jestem uniwersalnym zawodnikiem

  • Wywiady
27.06.2008
Sławomir Szeliga: Jestem uniwersalnym zawodnikiem
Dzisiaj roczny kontrakt z opcją przedłużenia na dwa lata podpisał z Cracovią 25-letni obrońca/pomocnik - Sławomir Szeliga. Popularny Szela przyznaje, że w przeszłości grał już niemal na każdej pozycji na boisku.

Dzisiaj roczny kontrakt z opcją przedłużenia na dwa lata podpisał z Cracovią 25-letni obrońca/pomocnik - Sławomir Szeliga. Popularny Szela przyznaje, że w przeszłości grał już niemal na każdej pozycji na boisku.

Opowiedz nam o swojej dotychczasowej karierze?
SS: Pochodzę z Rzeszowa i od najmłodszych lat grałem w Stali Rzeszów. Trzy i pół roku temu przeszedłem do Widzewa Łódź. Grałem w drugiej lidze dwa sezony; awansowałem z Widzewem do pierwszej ligi. Teraz Widzew spada do III ligi za korupcję, a ja trafiłem do Cracovii. Cieszę się z tego bardzo bo mam blisko do Rzeszowa i dlatego, że będę pracował z trenerem, który mnie już wcześniej trenował w Widzewie.

Jak doszło do transferu do Cracovii?
SS:Kontrakt w Widzewie Łódź kończy mi się 30 czerwca i dostałem informacje, że nie zostanie on przedłużony. Od pierwszego lipca jestem więc wolnym zawodnikiem.

Ciężko jednoznacznie określić na jakiej grasz pozycji...
SS:Rzeczywiście trenerzy ustawiali mnie na różnych pozycjach. Myślę, że jestem uniwersalnym zawodnikiem, chociaż najlepiej się czuję na środku pomocy. Ostatnio w Widzewie grałem jednak na boku obrony. Koledzy się śmieją, że jeszcze tylko nie stanąłem między słupkami.

W Widzewie Twoim trenerem przez półtora roku był Stefan Majewski. Na jakiej pozycji on Ciebie widział?
SS:U trenera Majewskiego grałem głównie jako środkowy pomocnik.

Czy znasz kogoś z drużyny Pasów?
SS:Tak, dobrze znam się z Arkiem Baranem, bo razem graliśmy jeszcze w Stali Rzeszów. Znam także Łukasza Szczoczarza (wypożyczony do Okocimskiego Brzesko do 30 czerwca - przyp.) i Mateusza Rzucidło, którzy już jednak obecnie nie grają w Cracovii.

Rozmawiała AŻ