Trampkarze "Pasów" awansowali do Ligi Małopolskiej!

Po trwającej 10 kolejek rundzie jesiennej trampkarze Cracovii wywalczyli awans do Ligi Małopolskiej! Kolejne mecze naszych młodych zawodników zobaczymy wiosną.
Dobiegła niedawno końca jesienna runda rozgrywek trampkarzy. Nasza drużyna prowadzona przez Grzegorza Trelę, grająca w grupie drugiej I Ligi Okręgowej, uplasowała się w tabeli na drugiej pozycji, co dało jej bezpośredni awans do Ligi Małopolskiej.
Do rozgrywek małopolskich awansuje pięć zespołów z Krakowa - dwa pierwsze z każdej grupy, a drużyna, która zajęła miejsce trzecie, bierze udział w barażach. W grupie drugiej Ligi Okręgowej o miejsca premiowane bezpośrednim awansem do końca biły się trzy zespoły: Cracovia, Wisła Kraków i AP 21. Przed ostatnią kolejką Wisła miała na koncie 22 punkty, zaś Cracovia i AP 21 Kraków po 21. W meczu kończącym jesienne rozgrywki nasza drużyna pokonała Progres 6:0, a Wisła odniosła zwycięstwo 2:1 nad AP 21. W związku z tym "Pasy" zajęły w tabeli pozycję drugą i awansowały już do wiosennych rozgrywek Ligi Małopolskiej.
Wysoka pozycja w tabeli, dobra gra, osiem wygranych i tylko dwie porażki - wszystko to bardzo cieszy trenera Grzegorza Trelę: - Może zaczęliśmy ten sezon trochę niefortunnie, ale już w drugiej kolejce wygraliśmy2:0 w ciężkim meczu z AP 21. Muszę pochwalić cały zespół za determinację i wolę walki. Drużyna krystalizowała się dopiero od ostatniego tygodnia lipca i mieliśmy tylko miesiąc na poznanie się przed pierwszymi meczami. A dodatkowo chłopcy dołączyli do nas, będąc w różnej sytuacji zdrowotnej.
Drużyna ma teraz dużo czasu na przygotowanie się do rozgrywek Ligi Małopolskiej, które ruszą około pierwszego tygodnia kwietnia. - Możemy teraz przygotować się do rundy wiosennej, która będzie jeszcze silniejsza, ponieważ zagrają w niej mocniejsze zespoły. Czeka nas na wiosnę kilka bardzo ciekawych pojedynków - mówi Grzegorz Trela (na zdjęciu).
Obecnie kadra naszych trampkarzy liczy 21 zawodników. Grzegorz Trela nie ukrywa jednak, że zamierza szukać utalentowanych piłkarzy, którzy mogliby zasilić zespół. Chciałby, aby do drużyny trafili zarówno chłopcy z rocznika 2000, jak i młodsi, tak aby drużyna skladała się z około 25 piłkarzy.
- Do końca roku trenujemy, ale powoli myślimy też o tym, co czeka nas na wiosnę. Po tej rundzie jestem bardzo zadowolony z pracy i postawy chłopców, którzy są zaanagżowani i pragną rozwijać się zarówno pod względem technicznym, jak i taktycznym. Jest to naprawdę fajna grupa, z której część uczęszcza do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Podziwiam ich za to, że cały tydzień trenują nie tylko w szkole, ale i w klubie. Trzeba ich pochwalić, że potrafią pogodzić naukę ze sportem, co nie jest łatwe, zwłaszcza gdy ma się 14 lat - podsumowuje minioną rundę Grzegorz Trela, chwaląc przy tym swoich zawodników.
Aleksandra Toczyłowska