Trampkarze starsi triumfują trzeci raz z rzędu

Młodzi zawodnicy trenera Treli pokonali w meczu wyjazdowym MOSiR Bochnia 1:0. Po raz trzeci z kolei dopisują sobie 3 punkty
Spotkanie w Bochni nie należało do łatwych i przyjemnych ze względu na uciążliwe warunki klimatyczne. Mimo to młodzicy "Pasów" poradzili sobie z miejscowym MOSiRem.
W pierwszej połowie gra toczyła się na środku boiska. Zabrakło groźnych akcji bramkowych, zarówno po stronie gospodarzy i gości. Piłkarze z Bochni szukali goli po stałych fragmentach gry, jednak nie byli w stanie zagrozić bramce Sendorka. Gol dla naszych padł w 20. minucie po akcji Zevallosa, sam na sam z bramkarzem, w której asystował Wisniewski.
Druga część meczu była bardzo nerwowa. Zawodnicy Cracovii prowadzący tylko jedną bramką, bali się, że stracą prowadzenie po tym jak piłkarze z Bochnii postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli do ataku."Pasom" udało jednak utrzymać korzystny wynik i wywożą z Bochni 3 punkty.
Gra w tym meczu byłą trochę szarpana, szczególnie w drugiej połowie. Prowadziliśmy tylko jedną bramką, więc zawodnicy czuli się niepewnie. W rezultacie wygraliśmy i to się liczy. Jestem zadowolony z gry całego zespołu. Zagrało dzisiaj kilku zawodników, którzy wcześniej nie dostawali szans w pierwszym składzie. Wypadli bardzo dobrze, zrobili to co do nich należało.- podsumował spotkanie trener.
Dwa tygodnie temu trampkarze wygrali z Sandecją Nowy Sącz 1:0, a w ostatnim meczu uzyskali 3 punkty poprzez walkower Jadwigi. Spotkanie w Bochni jest więc kolejnym, z którego "Pasy" wychodzą z trzema punktami.
MOSiR BOCHNIA - CRACOVIA 0:1
Dla "Pasów" strzelał Zevallos 20.
Cracovia: Sendorek (65. Soja) - Talowski, Dudek, Czyżowski, Przęczek - Zevallos (40. Strzeboński), Wiśniewski (70. Rutkiewicz), Sudoł (50. Czerlunczakiewicz) - Malinowski, Buraczek (55. Krężelok), Łabuński (38. Rak)
MŻ