Trener kadry U-21 Marcin Dorna: Stadion Cracovii to miejsce idealne

- Tak byłem oczywiście wcześniej na stadionie Cracovii, nim jeszcze padł pomysł rozgrywania spotkań drużyny U-21 na tym obiekcie. Miałem okazję się mu przyjrzeć i muszę stwierdzić, iż jest to nowoczesny, piękny i funkcjonalny stadion. Jest to miejsce idealne, jeśli chodzi o reprezentację U-21 - mówi szkoleniowiec reprezentacji olimpijskiej, komentując wybór stadionu Cracovii jako miejsca rozgrywania wszystkich domowych meczów prowadzonej przez niego młodzieżówki.
- Panie trenerze, we
środę zapadła decyzja o wyborze stadionu Cracovii jako „domowego" obiektu
reprezentacji Polski U-21. Jak skomentowałby Pan tą decyzję?
- Bardzo cieszymy się
z faktu, że wszystkie nasze mecze będą rozgrywane na jednym stadionie. Będzie to
dla nas dom i jednocześnie baza do optymalnego przygotowania się do spotkań.
Tym bardziej się cieszę, że jest to nowoczesny obiekt Cracovii.
- Czy zdążył Pan już
odwiedzić ten stadion?
- Tak byłem oczywiście
wcześniej na stadionie Cracovii, nim jeszcze padł pomysł rozgrywania spotkań
drużyny U-21 na tym obiekcie. Miałem okazję się mu przyjrzeć i muszę
stwierdzić, iż jest to nowoczesny, piękny i funkcjonalny stadion. Jest to
miejsce idealne, jeśli chodzi o reprezentację U-21.
- Oprócz samego
stadionu, do Pańskiej dyspozycji będzie także obiekt treningowy Cracovii oraz
obiekty firmy Comarch. Będzie to dla Pana spore ułatwienie w pracy.
- Zgadzam się z tym
zdaniem w stu procentach. Będzie to ważny argument w dobrych przygotowaniach
zespołu - baza, gdzie będziemy się cyklicznie spotykać. Dzięki temu wiemy,
czego się spodziewać: infrastruktury na bardzo dobrym poziomie. Jest to dla
sztabu szkoleniowego i dla zawodników istotny element pracy, ponieważ do tej
pory spotykaliśmy się i rozgrywaliśmy spotkania w różnych miejscach, a co za
tym idzie spotykaliśmy się z różnymi warunkami, nie zawsze idealnymi. Te
obiekty, które teraz na nas czekają są nowoczesne i spełniają wszelkie
standardy, by się dobrze przygotować do meczów.
- Kilka dni temu ogłosił
Pan swoje pierwsze powołania do reprezentacji U-21 i U-20. Wśród Pańskich
wybrańców znalazło się dwóch zawodników Cracovii - Łukasz Zejdler i Damian Dąbrowski.
Jak oceniłby Pan tych zawodników?
- Miałem okazję już
porozmawiać z trenerem Wojciechem Stawowym o zawodnikach, a także oglądać ich wcześniej.
Na bieżąco informację o formie zawodników Cracovii przekazuje również trener
Rafał Skórski, z którym współpracujemy przy reprezentacjach młodzieżowych.
Zarówno Damiana jak i Łukasza znałem już wcześniej, chociażby z okresu, gdy współpracowałem
z trenerem Stefanem Majewskim, będącym wówczas opiekunem „młodzieżówki". Bardzo
na tych zawodników liczę i mam nadzieję, że będziemy się często spotykać na
zgrupowaniach reprezentacji Polski U-21. Prezentują wysoki poziom sportowy i obaj
mogą być silnymi punktami zespołu.
- Na najbliższą
konsultację nie powołał Pan z wiadomych względów zawodników z klubów zagranicy.
Jak w tym kontekście wyglądają szanse obu zawodników Pasów na zadomowienie się
w Pańskiej drużynie?
- Konsultacja odbywa się
poza terminem FIFA, jest krótka, więc nie powoływaliśmy zawodników z klubów
zagranicznych. Dla nas mniej ważny jest fakt, czy zawodnik gra na co dzień w
drużynie zagranicznej, ekstraklasowej czy pierwszoligowej. Także wiek nie jest
najważniejszym determinantem powołań. Te czynniki schodzą na dalszy plan, bo
przede wszystkim liczy się poziom sportowy piłkarza, perspektywa rozwoju i to co
może dać zespołowi.