Trener Lenczyk przed spotkaniem z Polonią
06.05.2010

Trener Orest Lenczyk po raz kolejny spotkał się z krakowskimi dziennikarzami, tym razem przed jutrzejszym spotkaniem z Polonią Warszawa.
Na dzisiejszej konferencji prasowej trener Lenczyk sporo czasu poświęcił grze obronnej swojego zespołu. - Uważam, że drużynę buduje sie od tyłu, a więc od obrony, a od pewnego czasu dzieją się tam rzeczy nieciekawe - przyznaje szkoleniowiec, nawiązując do sytuacji kadrowej, choć nie tylko.
- Efekty również są takie, że mecz sprowadza się do niemal kompromitującego rezultatu 0:3 - przypomina ostatnie spotkanie z GKS-em.
Trener Lenczyk liczył, że drużyna przywiezie z Bełchatowa jakąś zdobycz punktową. - Na odprawie powiedziałem chłopakom, że jeżeli w drużynie są tacy jak ja, którzy tak bardzo chcą wygrać w Bełchatowie, to nie obawiam się o wynik - zdradza szkoleniowiec, który potem jeszcze trzykrotnie oglądał to spotkanie.
- Optymistycznie mogę powiedzieć, że przez większość część meczu nie byliśmy drużyną gorszą. Mieliśmy kilka ciekawych akcji, a bramki, które straciliśmy, padły w sytuacjach, gdy naszych zawodników było pięciu, a przeciwnika dwóch - przypomina.
Spotkanie z GKS-em przesżło już jednak do przeszłości i teraz przed piłkarzami Cracovii stoi kolejne wyzwanie: mecz z Polonią Warszawa. Obie drużyny wciąż walczą o utrzymanie, obie potrzebują więc punktów, by zapewnić sobie ligowy byt. - Nas nie interesuje jedynie rozegranie meczu i czekanie na spotkanie z Wisłą, czy wyjazd do Gliwic. Jesteśmy dłużni kibicom to, by zakończyć ten sezon z honorem - przyznaje trener, który nie ukrywa, że liczy na wsparcie fanów Cracovii. - Kibic jest tym elementem, który ma ogromną szansę pomóc drużynie w czasie gry.
- Mecz z Polonią będzie spotkaniem, w czasie którego zawodnicy muszą zostawić zdrowie na boisku i nie pozwolić pograć drużynie ze stolicy. Wszystko dlatego, że Polonia, pod względem walki, prezentuje się całkiem pozytywnie - uważa szkoleniowiec, po czym dodaje: - Nie możemy dać się rozpędzić Polonii i jednocześnie musimy bardzo uważać na stałe fragmenty gry: rzuty wolne i rozne.
Nie wiadomo, który z bramkarzy stanie jutro między słupkami bramki Cracovii. W ostatnich spotkaniach golkiperem podstawowym był Łukasz Merda, jednak jego pozycja, po ostatnim występie przeciwko GKS-owi Bełchatów, nieco osłabła. W obwodzie trener Lenczyk ma jeszcze Marcina Cabaja.
- W poprzednich meczach miałem pozytywne zdanie o Merdzie, w ostatnim spotkaniu miał jednak udział i współudział przy straconych bramkach. Obserwujemy obu i decyzję co do obsady podejmiemy jutro - tłumaczy doświadczony szkoleniowiec.
Piątkowe spotkanie Cracovii z Polonią Warszawa rozpocznie się o godzinie 17:45.
DG
- Efekty również są takie, że mecz sprowadza się do niemal kompromitującego rezultatu 0:3 - przypomina ostatnie spotkanie z GKS-em.
Trener Lenczyk liczył, że drużyna przywiezie z Bełchatowa jakąś zdobycz punktową. - Na odprawie powiedziałem chłopakom, że jeżeli w drużynie są tacy jak ja, którzy tak bardzo chcą wygrać w Bełchatowie, to nie obawiam się o wynik - zdradza szkoleniowiec, który potem jeszcze trzykrotnie oglądał to spotkanie.
- Optymistycznie mogę powiedzieć, że przez większość część meczu nie byliśmy drużyną gorszą. Mieliśmy kilka ciekawych akcji, a bramki, które straciliśmy, padły w sytuacjach, gdy naszych zawodników było pięciu, a przeciwnika dwóch - przypomina.
Spotkanie z GKS-em przesżło już jednak do przeszłości i teraz przed piłkarzami Cracovii stoi kolejne wyzwanie: mecz z Polonią Warszawa. Obie drużyny wciąż walczą o utrzymanie, obie potrzebują więc punktów, by zapewnić sobie ligowy byt. - Nas nie interesuje jedynie rozegranie meczu i czekanie na spotkanie z Wisłą, czy wyjazd do Gliwic. Jesteśmy dłużni kibicom to, by zakończyć ten sezon z honorem - przyznaje trener, który nie ukrywa, że liczy na wsparcie fanów Cracovii. - Kibic jest tym elementem, który ma ogromną szansę pomóc drużynie w czasie gry.
- Mecz z Polonią będzie spotkaniem, w czasie którego zawodnicy muszą zostawić zdrowie na boisku i nie pozwolić pograć drużynie ze stolicy. Wszystko dlatego, że Polonia, pod względem walki, prezentuje się całkiem pozytywnie - uważa szkoleniowiec, po czym dodaje: - Nie możemy dać się rozpędzić Polonii i jednocześnie musimy bardzo uważać na stałe fragmenty gry: rzuty wolne i rozne.
Nie wiadomo, który z bramkarzy stanie jutro między słupkami bramki Cracovii. W ostatnich spotkaniach golkiperem podstawowym był Łukasz Merda, jednak jego pozycja, po ostatnim występie przeciwko GKS-owi Bełchatów, nieco osłabła. W obwodzie trener Lenczyk ma jeszcze Marcina Cabaja.
- W poprzednich meczach miałem pozytywne zdanie o Merdzie, w ostatnim spotkaniu miał jednak udział i współudział przy straconych bramkach. Obserwujemy obu i decyzję co do obsady podejmiemy jutro - tłumaczy doświadczony szkoleniowiec.
Piątkowe spotkanie Cracovii z Polonią Warszawa rozpocznie się o godzinie 17:45.
DG