Ze składu na piątkowy mecz wypadli Piotr Polczak i Damian Dąbrowski. Obaj pauzują za kartki. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera.

- Mam różne pomysły na Ruch Chorzów. Dziś po treningu zapadną decyzje personalne oraz zastanowimy się w jakim systemie rozgrywać mecz. Dziś pomysły na Ruch Chorzów się skonkretyzują.

- W meczu z Lechią zagraliśmy bardzo dobrze indywidualnie, czego nie udało się dokonać w meczu z Wisłą. W derbach byliśmy mało aktywni w środkowej strefie. Tutaj takowych problemów nie było. W meczu z Lechią ustawienie również nam pomogło. Lepiej wykorzystany był Adam Marciniak i Bartek Rymaniak. Uważnie i czujnie zagrali Sreten Sretenowić i Piotr Polczak. Ogromną pracę wykonał Damian Dąbrowski,. Być może nie było tego widać na meczu, ale po przeanalizowaniu środka pola odegrał decydującą rolę.  Zneutralizowaliśmy środek pola Lechii Gdańsk Mirem Čovilo, bardzo dobrą grą „Budzika" i chce tutaj podkreślić ogromną pracę Damiana Dabrowskiego. To był klucz do meczu z Lechią.

- Mamy kilka pomysłów na to jak rozwiązać problem z nieobecnymi. Jest Bartek Rymaniak , który grywał na tej pozycji. Możemy wykorzystać też Krzyśka Nykiela i oczywiście jest też Mateusz Żytko, który jest w klubie po to, by można go było wykorzystać w meczu z Ruchem.

- To będzie bardzo ważny mecz. Wiemy o co gramy, wiemy też jak wyglądamy na wyjazdach. Tym bardziej ciężkie zadanie przed nami.

- Mam nadzieję, że przy świątecznych stołach piłkarze naładowali akumulatory. Należy pamiętać, że wcześniej było dwa tygodnie przerwy. Nie sądzę, żeby którykolwiek zespół w ekstraklasie miał problemy, żeby zagrać w takim wymiarze i z taką częstotliwością. Nie upatrujemy swojej siły w tym , że Ruch Chorzów grał Derby Śląska trochę później.

- Ruch Chorzów nie jest zespołem rutyniarzy, są tez młodzi piłkarze którzy bardzo ciekawie razem funkcjonują.  Jest to zespół budowany rozsądnie i bez szaleństw. Ruch gra ciekawie i zdobywa bramki w każdym meczu. To niewygodny rywal o wielu atutach.

- O sile Ruchu stanowią piłkarze ofensywni, widać to w każdym meczu. Będziemy musieli sobie z tym radzić. Mają bardzo aktywnych bocznych obrońców, bardzo kreatywni piłkarze środka pola. To solidny zespól,  od lat trwający , trochę odmładzany. Ich siłą jest kolektyw.

Agnieszka Antończak