- Jest to bardzo ważne dla nas zwycięstwo. Zrobiliśmy kolejny kroczek, by utrzymać się w lidze. Świadomie używam słowa kroczek, bo był to mecz za 1,5 punktu. Dopiero teraz będą za 3 punkty. Od początku meczu dominowaliśmy, ale zostawiliśmy za dużo miejsca i straciliśmy bramkę. Cieszę się z tego, jak drużyna zareagowała po stracie gola. Piłka nie o tyle jest przewrotna co trudna do wpisania w ramy. W szatni nie było rewolucji, suszarki, tylko dyskusja. Boisko pokazało, że Bartosz Kapustka świetnie sobie poradził, dał powiew dynamizmu w grze do przodu. Świetną zmianę dał też Dariusz Zjawiński. O sile Cracovii nie ma decydować 11 zawodników, ale też ci co wchodzą z ławki - ocenił mecz trener Cracovii Jacek Zieliński.

Wypowiadał się też o poszczególnych zawodnikach "Pasów": - Dariusz Zjawiński jest według mnie bardzo dobrym napastnikiem. Nawet krótkimi występami udowadnia, że zasługuje na to, by grać. Już w Bydgoszczy dał dobrą zmianę. Robi różnicę w ataku. Dzisiaj końcówkę meczu graliśmy praktycznie trzema napastnikami, nie ryglowaliśmy bramki. Marcin Budziński to bardzo fajny chłopak o wrażliwej duszy artystycznej. Trzeba umieć do niego trafić, daje dużo drużynie. W Bydgoszczy brał udział przy każdej akcji bramkowej. Może miał dużo strat, ale dostał pozwolenie ode mnie, by jak najwięcej szukać dryblingu. Dziś grał słabiej, ale on potrzebuje miejsca, a GKS nie zostawiał go zbyt dużo. Co do Erika Jendriska, to wiemy, z jakim CV przychodził. Jest to zawodnik nietuzinkowy jak na polskie warunki. Ma bardzo dużo umiejętności, jest pożyteczny dla zespołu, dużo pracuje w defensywie. Wiem, że są dużo większe wymagania względem niego, ale głęboko wierzę w to, że odpali.

W 31. Kolejce T-Mobile Ekstraklasy Cracovia podejmie na własnym stadionie..GKS Bełchatów! Ten mecz odbędzie się w następny weekend (9-10 maja).