- Dziś będzie większa jasność co do składu, który wyjedzie do Katowic - mówi przed wtorkowym spotkaniem z GKS-em Katowice w 1/8 finału Pucharu Polski trener Cracovii Jacek Zieliński.

Na Górny Śląsk na pewno nie pojadą: Dariusz Zjawiński (pauza za czerwoną kartkę), Jakub Wójcicki (kontuzja), Krzysztof Pilarz (nie jest przewidziany do gry w Pucharze Polski) i Sreten Sretenović, który obecnie przebywa w Belgradzie, gdzie urodziła mu się córka. - Jest też znak zapytania przy Damianie Dąbrowskim, który ma stłuczony mięsień czworogłowy - przyznaje trener Jacek Zieliński.

Szkoleniowiec "Pasów" zapewnia, że wtorkowe starcie z GKS-em traktuje bardzo poważnie. - To nie jest żadna próba generalna przed spotkaniem z Ruchem. Traktujemy Puchar Polski bardzo poważnie i tak podchodzimy do tego meczu. Chcemy zareagować pozytywnie po ostatnich wydarzeniach. Przeżywamy obecnie najtrudniejszy okres od momentu, kiedy jestem w Krakowie. Chcemy wygrać i w lepszych nastrojach przystąpić do spotkania z Ruchem - wyjaśnia.

Do Katowic pojedzie kilku zawodników, którzy wystąpili w sobotnim meczu rezerw Cracovii z Podhalem Nowy Targ (5:2). - Piłkarze dobrze wiedzą, że mecze w rezerwach są najkrótszą drogą do tego, by mnie przekonać. Zawodnicy pokazali się z dobrej strony i na pewno są brani pod uwagę przy ustalaniu składu - informuje trener Zieliński.

Spotkanie GKS Katowice - Cracovia w 1/8 finału Pucharu Polski odbędzie się w najbliższy wtorek o godzinie 17:45.