Trenerzy przed meczem Cracovia - TSV

Reiner Maurer (TSV): - Co wiem o Cracovii? Wiem to, co widzę w tabeli, wiem jak rozpoczęliście ten sezon, ale w tej chwili odbijacie się od dna i myślę, że z każdym meczem będzie lepiej. Niestety nie znam żadnego z zawodników. TSV grało w zeszłym sezonie mecz towarzyski z zespołem z Poznania.
- Jestem pierwszy raz we wspaniałym Krakowie i mam nadzieję, że poza spotkaniem na tym pięknym stadionie uda mi się zobaczyć także samo miasto.
- Mamy kilku kontuzjowanych zawodników, kilku na kadrze, więc będę miał okazję skorzystać z usług innych piłkarzy. Z pewnością będzie to dla mnie dobry poligon doświadczalny.
Rafał Ulatowski (Cracovia): - Myślę, że będzie to mecz w dobrym momencie dla nas. Nie przegraliśmy kolejnych trzech spotkań i przyjeżdża do nas zespół z czołówki 2. Bundesligi. W obu zespołach kilku graczy jest nieobecnych ze względu na powołania na kadrę i to jest szansa dla tych, którzy ich zastąpią.
- Mecz prestiżowy, bo oba zespoły mają takie same logo na koszulkach. Na ile zagramy ten mecz? Na 100 procent. Nie mamy co prawda czterech zawodników, ale wystąpimy w składzie, który powinien przynieść radość. Wynik jest dla mnie zawsze najważniejszy. Nie jesteśmy zespołem, który muruje bramkę i wygrywa 1:0. Zawsze, kiedy gramy defensywnie, obraca się przeciwko nam.
- To dobry moment, aby skonfrontować swoje siły z zespołem, który jest na fali, bo dziesięć punktów w czterech spotkaniach robi wrażenie. Zapowiada się dobry mecz, na dobrym stadionie, pogoda ma być ładna, więc nic tylko przyjść na mecz.
- Na pewno szanse dostanie Kosanović, bo nie ma Piotrka Polczaka. Będzie tworzył duet z Jarabicą. Jeden ma dwadzieścia, drugi dwadzieścia jeden lat i jestem ciekaw, jak zagrają przeciwko bardzo dobrym, doświadczonym niemieckim napastnikom.