W ostatnich latach bez porażki. Jak zaczynaliśmy poprzednie sezony?
Już dzisiaj Cracovia zainauguruje nowy sezon PKO BP Ekstraklasy i od razu czeka ją wyzwanie z kategorii tych jednocześnie najciekawszych i najtrudniejszych. Pasy zagrają na wyjeździe z Lechem Poznań, co będzie jednocześnie oficjalnym debiutem trenera Luki Elsnera na ławce trenerskiej naszego zespołu. W ostatnich latach zawsze zaczynaliśmy sezon od jakiejś zdobyczy punktowej, a my postanowiliśmy dokładnie sprawdzić jak to wyglądało w XXI wieku.
W 2004 roku Cracovia wracała do elity po 20 latach i już na starcie pokazała, że ma zamiar rozpychać się w niej bardzo mocno. W wyjazdowym meczu w Lubinie w pewnym momencie prowadziła już 5:0, ostatecznie wygrywając z Zagłębiem 5:2. Ekstraklasowy dorobek strzelecki Pasów w XXI wieku otworzył Kazimierz Węgrzyn, w swoim stylu nie dając rywalom w polu karnym.
Rok później nie było już tak efektownie, bo Cracovia tym razem bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z Koroną Kielce, a jeśli z tego meczu można wyciągnąć jakąś bardziej szczególną pochwałę, to na pewno defensywa drużyny prowadzonej wówczas przez trenera Wojciecha Stawowego była w stanie zatrzymać Grzegorza Piechnę, który w sezonie 05/06 został królem strzelców Ekstraklasy.
W sezonie 06/07, podobnie jak dzisiaj, Cracovia zaczynała od wyjazdowego meczu z mistrzem Polski, wtedy była to Legia Warszawa. Spotkanie zaczęło się dla naszej drużyny świetnie, bo od prowadzenia po trafieniu Piotra Gizy w 10. minucie, potem jednak Legioniści wyprowadzili 3 ciosy, wygrywając 3:1. Ostatniego z goli zdobył Roger Guerreiro, który niedawno był gościem na Ziemi Świętej przy Kałuży wraz z brazylijską reprezentacją legend. Z Legią otworzyliśmy sezon także rok później, tym razem przegrywając przy Łazienkowskiej 0:1.
Właśnie od meczów z Legią zaczęła się także seria nieudanych początków sezonu trwająca aż 8 sezonów, bo w kolejnych latach przegrywaliśmy kolejno z Piastem Gliwice, Śląskiem Wrocław (dwa lata z rzędu), Koroną Kielce, ponownie z Piastem i Górnikiem Zabrze. Przerwać udało się ją dopiero w 2015 roku. Wtedy w lipcowy wieczór udaliśmy się do Gdańska, gdzie Pasy prowadził rozpędzający się w swojej pierwszej kadencji Jacek Zieliński. Efekt? Wygrana 1:0 po trafieniu Piotra Polczka i początek sezonu 110-lecia klubu, które udało się zwieńczyć awansem do europejskich pucharów.
W 2016 roku znów zaczęliśmy sezon efektownie, rewanżując się Piastowi za dwie porażki w poprzednich latach, tym razem pokonując go aż 5:1. Dublet ustrzelił wtedy Miroslav Covilo, jedną z bramek zdobywając po strzale nogą, co jak doskonale wiemy w jego przypadku nie było częstym widokiem. Los zresztą połączył nas z Piastem na start sezonu także 12 miesięcy później, kiedy w debiucie Michała Probierza zremisowaliśmy 1:1.
W 2018 roku kolejny raz spotkaliśmy się też ze Śląskiem Wrocław i znów górą była drużyna z Dolnego Śląska, tym razem wygrywając 3:1. Jedynego swojego gola w barwach Cracovii zdobył wtedy Gerard Oliva.
Na Dolny Śląsk wróciliśmy ponownie w kolejnym sezonie, tym razem do Lubina. Remis 1:1 i pierwszy pokaz współpracy na linii Pelle van Amersfoort - Rafael Lopes, który w tamtych rozgrywkach oglądaliśmy jeszcze wielokrotnie. Ten mecz zaczął też z kolei pozytywną serię, bo od tamtego momentu nie przegraliśmy żadnego z meczów otwierających sezon.
W latach 2020 i 2021 z bardzo dobrej strony w meczach otwarcia pokazywał się Marcos Alvarez, trafiając do siatki zarówno z Pogonią Szczecin, jak i Górnikiem Łęczna. Szczególnie na Lubelszczyznie popisał się świetnym trafieniem, w trudnej pozycji umieszczając piłkę w siatce piętą.
Kolejne dwa lata to znów dwa wyjazdy, w obu z dwoma strzelonymi golami. W 2022 roku w czasie drugiej kadencji trenera Zielińskiego po świetnym meczu pokonaliśmy 2:0 Górnika Zabrze, a rok później zremisowaliśmy 2:2 ze Stalą Mielec, mimo dwóch goli straty po pierwszych 45 minutach, a udało się to dzięki kapitalnym trafieniom Pawła Jaroszyńskiego i Michała Rakoczego.
Jak było przed rokiem? Graliśmy przy Kałuży, a jakże, z Piastem Gliwice i tym razem długo goniliśmy wynik, co udało się w samej końcówce po trafieniu debiutującego Micka van Burena. Jak będzie w tym sezonie w Poznaniu? Na pewno celem jest podtrzymanie niezłej serii z ostatnich lat i jesteśmy pewni, że trener Luka Elsner ma dobry plan, by tego dokonać.
CRACOVIA NA INAUGURACJE SEZONU W XXI WIEKU:
2004/2005: 5:2 vs Zagłębie Lubin (wyjazd), gole dla Pasów: Węgrzyn, Nowak x2, Bania, Bojarski
2005/2006: 0:0 vs Korona Kielce (wyjazd)
2006/2007: 1:3 vs Legia Warszawa (wyjazd), gol dla Pasów: Giza
2007/2008: 0:1 vs Legia Warszawa (wyjazd)
2008/2009: 0:2 vs Piast Gliwice (wyjazd)
2009/2010: 0:2 vs Śląsk Wrocław (wyjazd)
2010/2011: 2:3 vs Śląsk Wrocław (dom), gole dla Pasów: Fojut (sam.), Polczak
2011/2012: 1:2 vs Korona Kielce (dom), gol dla Pasów: Suvorov
2013/2014: 2:3 vs Piast Gliwice (dom), gole dla Pasów: Danielewicz, Kosanović
2014/2015: 0:2 vs Górnik Zabrze (wyjazd)
2015/2016: 1:0 vs Lechia Gdańsk (wyjazd), gol dla Pasów: Polczak
2016/2017: 5:1 vs Piast Gliwice (dom), gole dla Pasów: Covilo x2, Szczepaniak, Deleu, Budziński
2017/2018: 1:1 vs Piast Gliwice (dom), gol dla Pasów: Zenjov
2018/2019: 1:3 vs Śląsk Wrocław (wyjazd), gol dla Pasów: Oliva
2019/2020: 1:1 vs Zagłębie Lubin (wyjazd), gol dla Pasów: Lopes
2020/2021: 2:1 vs Pogoń Szczecin (dom), gole dla Pasów: Alvarez, Hanca
2021/2022: 1:1 vs Górnik Łęczna (wyjazd), gol dla Pasów: Alvarez
2022/2023: 2:0 vs Górnik Zabrze (wyjazd), gole dla Pasów: Loshaj, Rakoczy
2023/2024: 2:2 vs Stal Mielec (wyjazd), gole dla Pasów: Jaroszyński, Rakoczy
2024/2025: 1:1 vs Piast Gliwice (dom), gol dla Pasów: van Buren
Łącznie: 20 meczów, 5 zwycięstw, 6 remisów, 9 porażek, gole: 26:31