W sobotę o godzinie 15:30 Cracovia rozpocznie swój mecz z Piastem Gliwice - Liczymy na piątą wygraną z rzędu na wyjeździe - przekonuje trener Pasów Wojciech Stawowy.

Tradycyjnie przed meczem odbyła się konferencja prasowa opiekuna Cracovii. Wojciech Stawowy w jej trakcie opowiadał o przygotowaniach do meczu z Piastem, miłych przerywnikach w obecnym tygodnia oraz wracał do potyczki z gliwiczanami z poprzedniej rundy.

- Do treningów z pełnym obciążeniem powrócili już Edgar Bernhardt, Marcin Kuś oraz Krzysztof Danielewicz. Do Gliwic pojedzie jednak z nami tylko ostatni z nich ponieważ najwcześniej z tej trójki rozpoczął zajęcia. Krzysiek co prawda nie jest gotowy na 90. minut, ale wolę mieć go ze sobą, by w razie potrzeby wpuścić go na boisko - rozpoczął swoje wystąpienie przed dziennikarzami trener Stawowy.

W obecnym tygodniu powołania do kadry seniorskiej otrzymali Dawid Nowak oraz Adam Marciniak, a kilku innych graczy zostało powołanych do reprezentacji różnych kategorii wiekowych - Wiadomość o tym, że Adam i Dawid zostali powołani przez selekcjonera Adama Nawałkę to był taki miły przerywnik w tym tygodniu. Nie zapominam również o Damianie Dąbrowskim, który po raz kolejny pojedzie na zgrupowanie U-21, czy też o chłopakach wezwanych na konsultację kadry do lat 17.

- Co do samego meczu z Piastem to przygotowania przebiegały swoim normalnym rytmem. Zwracaliśmy jednak uwagę na obronę stałych fragmentów gry, to od nich zaczęło się wszystko co złe w starciu z Koroną Kielce, no i mam również w pamięci poprzedni mecz z gliwiczanami kiedy to również stałe fragmenty były naszą bolączką. Wracając jeszcze do tego spotkania myślę, że jesteśmy drużyną lepszą niż wtedy i na pewno dojrzalszą - dodał szkoleniowiec.

Piast Gliwice w ostatnich pięciu spotkaniach zwyciężył tylko raz, ale zdaniem Stawowego najbliższy przeciwnik Cracovii kryzys ma już za sobą - Piast wygrał z Jagiellonią i chyba wyszedł już z dołka. To jest absolutnie normalne, że czasem zdarzają się gorsze serię i kryzysy. Dotyczy to nie tylko piłkarzy ale również arbitrów, mówię to posiadając w pamięci ostatni mecz Piasta, kiedy to sędzia popełnił spory błąd dyktując dla Gliwic rzut karny.

Nasz zespół przystąpi do sobotniego meczu z nadzieją na przedłużenie zwycięskiej passy wyjazdowej do pięciu spotkań - Nie ma czegoś takiego w zespole, że chęć wygrania kolejnego wyjazdu może go sparaliżować. Jedziemy na to spotkanie pełni wiary w dobry rezultat i jeżeli będziemy zdyscyplinowani to jestem spokojny o końcowy wynik - zakończył.

Wkrótce zamieścimy zapis video z konferencji prasowej.

PS