Wojciech Stawowy: Kończy się runda, a więc i pewne rozdanie

W rozmowie z dziennikarzami trener Wojciech Stawowy, zanim skupił się na najbliższym meczu z Miedzią, wrócił jeszcze na moment do sobotniej porażki z GKS-em Tychy. - Kwestie związane z pretensjami chciałbym zostawić dla siebie i nie chciałbym o tym mówić. Natomiast wiemy, po jakich elementach straciliśmy obie bramki. Z tego tematu słabo odrobiliśmy lekcje i to w meczu z GKS-em Tychy kosztowało nas utratę trzech punktów. Mieliśmy przewagę w tym spotkaniu, zresztą jak niemal w każdym i powinniśmy ją byli zamienić na gole. Zabrakło konsekwencji w kryciu - wyjaśnia szkoleniowiec.
Aktualnie Cracovia zajmuje trzecie miejsce w tabeli I ligi. Trener Stawowy nie przejmuje się jednak tym faktem. - Jakie znaczenie ma tabela w obecnej postaci, oczywiście poza względami prestiżowymi? Kończy się runda, a więc i pewne rozdanie, ale wiosną czeka nas jeszcze siedemnaście kolejek - tłumaczy szkoleniowiec „Pasów", który przewiduje emocjonującą rundę wiosenną. Wcześniej jednak Cracovia zmierzy się z Miedzią Legnica w ostatniej kolejce rundy jesiennej.
- Nie ma łatwego meczu w pierwszej lidze i mamy tego świadomość. Jest to ważne spotkanie, nie z punktu widzenia obecnej sytuacji w tabeli, ale tego, co będzie się działo wiosną. To nie będzie walka o awans między dwoma, trzema klubami, ale może nawet między siedmioma - uważa Stawowy.
Miedź plasuje się obecnie na szóstym miejscu, a do Cracovii traci tylko cztery punkty. - Ta drużyna ma wielu doświadczonych i dobrych piłkarzy, którzy tworzą kolektyw i osiągają świetne wyniki. Miedź jest obecnie na fali. Wszyscy moi zawodnicy muszą być w sobotę maksymalnie skoncentrowani - mówi Stawowy.
Spotkanie Cracovia - Miedź Legnica zostanie rozegrane w najbliższą sobotę o godzinie 18:00. Informacje o biletach na ten mecz można znaleźć w tym miejscu.
DG