- Patrząc na układ tabeli zdawaliśmy sobie sprawę, że to był o mecz o "6 punktów". Porażka sprawiła, że robi się nerwowo. Nie mogliśmy wygrać tego meczu grając tak jak graliśmy, nie stwarzaliśmy sobie okazji. Na pewno odstawaliśmy też od rywali względem determinacji. To był jeden z najsłabszych meczów w naszym wykonaniu w obecnym sezonie. Dziś schodzimy z boiska jako przegrani, ale nie jesteśmy przegrani jeżeli chodzi o cały sezon. Aby się utrzymać musimy naprawić to co robiliśmy dziś źle. - powiedział na konferencji prasowej trener Wojciech Stawowy.

PS