Piłkarze Cracovii przeprowadzili dziś drugi trening w rozpoczętym w poniedziałek okresie przygotowawczym przed rundą wiosenną. Do drużyny dołączył już Krzysztof Pilarz.

- Wszyscy zawodnicy są w bardzo fajnej dyspozycji i to jest dowód na to, że są w pełni profesjonalni i że bardzo zależy im na tym, aby osiągnąć cel - wyjaśnia trener Wojciech Stawowy, po czym dodaje: - Piłkarze mieli rozpisane indywidualne treningi, które musieli wykonywać podczas urlopów. Gdyby ich nie wykonywali, to nasze zajęcia by ich męczyły. A oni ćwiczą na pełnym luzie, z dużą satysfakcją. Po treningach nie chcą schodzić z boiska i to jest dobry prognostyk.

W czym może tkwić taka postawa piłkarzy? - Nie pracujemy, by „zajechać" zawodników, ale by mieli zawsze ochotę do pracy i by radość treningową przenosili na boiska ligowe - opowiada szkoleniowiec „Pasów".

Piłkarze, zaraz po urlopach, stanęli na wadze. Trener Stawowy jest zadowolony z wyników, które zobaczył. - Wszyscy mają wzorcową wagę, niektórzy nawet ważą mniej niż przed urlopami, co tylko pokazuje, że profesjonalnie podchodzili do swoich urlopowych obowiązków - tłumaczy.

Z zespołem - podobnie jak w dniu wczorajszym - trenował Bułgar Vladislav Romanov. Co o tym testowanym piłkarzu mówi szkoleniowiec? - Dziś zaprezentował się zdecydowanie lepiej. Ma czas do piątku, ale jeżeli dalej będzie progres taki jak teraz, to nie ukrywam, że będzie blisko Cracovii. Jest to zawodnik bardzo dobrze zaawansowany technicznie, szybki, a przede wszystkim młody i perspektywiczny - wyjaśnia trener Stawowy.

DG