ZAGŁĘBIE LUBIN - CRACOVIA godz. 17:45

    09.04.2010
    ZAGŁĘBIE LUBIN - CRACOVIA godz. 17:45
    <i>- Nie chcę mówić o wyniku, bo rozdaliśmy już tyle punktów, że czas skończyć z prezentami</i> - mówi przed dzisiejszym spotkaniem z Zagłębiem Lubin trener Orest Lenczyk. Cracovia jedzie do Lubina, by przełamać passę trzech porażek z rzędu, ale przede wszystkim by zdobyć punkty konieczne do utrzymania. Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 17:45.
    Zagłębie jeszcze sześć kolejek temu okupowało przedostatnie miejsce w tabeli i było jednym z głównych kandydatów do spadku. Fantastyczna passa sześciu spotkań bez porażki (w tym aż czterech zwycięstw) sprawiła jednak, że lubinianie zdobyli czternaście punktów (przy zaledwie trzech Cracovii) i awansowali na ósmą pozycję.

    Duża w tym zasługa Ilijana Micanskiego, który wyrasta na prawdziwego bohatera wiosny. Bułgarski napastnik „Miedziowych” w sześciu spotkaniach zdobył siedem bramek i jest największym postrachem wszystkich bramkarzy w lidze.

    Czyim postrachem będzie w dzisiejszym pojedynku? Trener Lenczyk jeszcze nie odkrył kart, jeżeli chodzi o obsadę pozycji bramkarza. - Tutaj rodzi się pytanie, czy mamy takich zawodników, którzy muszą wiedzieć tydzień wcześniej, czy będą grać. Nie mamy na tej pozycji Van der Saara, czy innego bohatera. Mamy zawodników, którzy popełniają błędy - przyznaje szkoleniowiec. Na jego decyzję czekają: Marcin Cabaj i Łukasz Merda.

    A dokonać trzeba, podobnie jak w przypadku każdej innej pozycji na boisku, jak najlepszego wyboru. Cracovia już nie może bowiem pozwolić sobie na utratę kolejnych punktów, a tych w 2010 roku uciekło aż piętnaście. Podopieczni trenera Lenczyka, co prawda zajmują jedenaste miejsce, jednak ich przewaga nad ostatnią drużyną (Odra Wodzisław Śląski) wynosi zaledwie trzy punkty. Aby wygrać w Lubinie, „Pasy” muszą nie tylko wzmocnić grę defensywną (zespół w sześciu meczach stracił dwanaście goli), ale również stwarzać więcej akcji bramkowych.

    Tych ewidentnie brakowało w ostatnich spotkaniach (poza meczami z Legią Warszawa i Koroną Kielce), co naturalnie przekładało się na liczbę zdobytych bramek. W sześciu pojedynkach Cracovia strzeliła ich sześć, z czego aż trzy przeciwko Koronie Kielce (pozostałe w starciach z Legią Warszawa, Lechem Poznań i Ruchem Chorzów).

    Być może obronę lubinian straszył dziś będzie Bartosz Ślusarski, który powoli, acz systematycznie dochodzi do swojej formy i już teraz jest poważnym kandydatem do miejsca w podstawowym składzie. Gdyby zagrał od pierwszych minut – najpewniej jako zawodnik wspomagający Radosława Matusiaka - siła ofensywna Cracovii zyskałaby na wartości.

    - Mam nadzieję, że razem z Matusiakiem będą dążyć do tego, co pokazali ponad pół roku temu - wierzy szkoleniowiec „Pasów”, po czym dodaje: - Zagłębie, widząc, że Cracovia przyjeżdża ze Ślusarskim i Matusiakiem - obojętnie, w jakiej są formie - zdaje sobie sprawę, że nie ma żartów.

    Kadra Cracovii na mecz z Zagłębiem:
    Bramkarze: Marcin Cabaj, Łukasz Merda.

    Obrońcy: Łukasz Derbich, Łukasz Mierzejewski, Piotr Polczak, Paweł Sasin, Łukasz Tupalski, Marek Wasiluk.

    Pomocnicy: Michał Goliński, Wojciech Łuczak, Tomasz Moskała, Mariusz Sacha, Sławomir Szeliga, Alexandr Suvorov.

    Napastnicy: Jakub Kaszuba, Radosław Matusiak, Gheorghii Ovseannicov, Bartosz Ślusarski.


    Spotkanie Zagłębie Lubin – Cracovia rozpocznie się o godzinie 17:45. Nasza strona przeprowadzi z niego tekstową relację live.

    DG