Zapowiedź 13. kolejki Ekstraklasy

Powoli zbliżamy się do połowy rundy zasadniczej Ekstraklasy. Dla kogo "trzynastka" okaże się pechowa? Kolejka zapowiada się bardzo ciekawie.
Na początek mecz sąsiadów z dołu tabeli, a mianowicie dwunasty Ruch zagra z trzynastym Śląskiem. Obie drużyny po raz ostatni w lidze wygrały ponad miesiąc temu. W zeszłym sezonie w Chorzowie lepsi byli gospodarze, jednak w ogólnym rozrachunku wychodzi na równo: po dwadzieścia pięć wygranych "Niebieskich" i wrocławian, oraz dwadzieścia dwa remisy. Początek spotkania o w piątek o godz. 18:00, a po nim, o 20:30 zagra jeszcze Jagiellonia z Wisłą.
Na dobry początek piłkarskiej soboty pojedynek, na który wszyscy czekamy. Tym razem Cracovia gościć będzie wicelidera ze Szczecina, jedyny niepokonany jeszcze zespół w lidze. Mecz z Pogonią zapowiada się niezwykle interesująco, dlatego zachęcamy do kibicowania #NaStadionie i przypominamy o naszej akcji #10kNaPogon. Pokażmy zawodnikom, że jesteśmy z nimi! Start o 15:30.
Ostatni gwizdek meczu przy Kałuży nie oznacza końca ekstraklasowych emocji w sobotę. O 18:00 zobaczymy jeszcze dwa ciekawe pojedynki w górnej części tabeli. W pierwszym z nich, szósta Korona poszuka punktów w Gliwicach, w drugim zaś, Zagłębie podejmie u siebie Górnik Łęczna. Oprócz Piasta, który wciąż przewodzi stawce, każdy z wymienionych zespołów ma w swym dorobku siedemnaście "oczek".
W niedzielne popołudnie przeniesiemy się do Mielca, gdzie jako gospodarz swoje mecze wciąż rozgrywa Termalica. Rywalem „Słoników" będzie Lechia, która powoli pnie się w górę i pozostaje niezwyciężona od trzech kolejek. Niecieczanie kontynuują serię sześciu spotkań bez porażki, jednakże w czterech ostatnich dzielili się punktami.
Następnie, o godz. 18:00, wszystkie oczy zwrócone będą na Warszawę, gdzie Legia zmierzy się Lechem. Mecze pomiędzy tymi zespołami zawsze zwiastują emocje, tym bardziej, że czeka nas kilka podtekstów. Mistrzowie Polski wygrali ostatnie starcie z „Wojskowymi" o Superpuchar, a ich nowym szkoleniowcem został Jan Urban, który w przeszłości z sukcesami trenował "Legionistów". Gospodarze mają jednak kilka asów w rękawie, z Nemanją Nikolicem na czele, i za wszelką cenę będą chcieli pokazać swoją wyższość nad odwiecznym rywalem.
Zakończenie kolejki jak zwykle w poniedziałkowy wieczór. Tym razem, jako ostatni zagrają zespoły okupujące dolne rejony tabeli, czyli Górnik Zabrze i Podbeskidzie. Zabrzanie ostatnio regularnie punktują, podobnie zresztą jak "Górale", którzy tydzień temu zatrzymali u siebie lidera. Historia przemawia jednak za gospodarzami. Na dziesięć rozegranych meczów, Górnik wygrał aż siedem i tylko raz został pokonany przez zespół z Bielska-Białej.
Marek Cebula