Dariusz Pasieka: Pełny stadion będzie motywacją

    04.11.2011
    Dariusz Pasieka: Pełny stadion będzie motywacją
    Na zwołanej dziś konferencji prasowej przed derbami trener Pasieka skomentował przygotowania drużyny do niedzielnego pojedynku.

    Na zwołanej dziś konferencji prasowej przed derbami trener Pasieka skomentował przygotowania drużyny do niedzielnego pojedynku.

    - Trenowaliśmy w tygodniu bardzo solidnie, widzę dobre zaangażowanie zawodników. Wszyscy czujemy, że zbliża się niedzielny mecz derbowy, czujemy gorączkę towarzyszącą temu spotkaniu. Pozostały nam dwa dni do meczu z Wisłą. Nie jesteśmy faworytem tego spotkania - Wisła w dalszym ciągu jest przecież mistrzem Polski - ale w derbach wszystko jest możliwe. Zdajemy sobie też sprawę z tego, jak wielką wagę do tego spotkania przywiązują nasi kibice i zrobimy wszystko, żeby ich zadowolić. Chcemy rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść, ale nie ma sensu "nadmuchiwać balonika" i wytwarzać jeszcze większej presji, niż już jest. Musimy się skupić na należytym przygotowaniu do tego ważnego pojedynku - powiedział trener Cracovii.

    - Mobilizacja musi nastąpić od pierwszej minuty na boisku, a nie w szatni, czy na treningu. Chciałbym, żeby każdy z moich piłkarzy spokojnie skoncentrował się na swojej pracy - żeby zawodnicy się nie stresowali, tylko zagrali to, co potrafią. Sądzę też, że gdy chłopcy wyjdą na rozgrzewkę i zobaczą oprawę tego meczu - a z tego co słyszałem stadion ma być pełny - będzie to dla nich największa motywacja do gry na wysokim poziomie. W derbach trzeba dać z siebie wszystko, by zagrać dobry mecz i jestem przekonany, że mam do czynienia z profesjonalistami, który zdają sobie sprawę z wagi takiego pojedynki. Mamy zresztą w drużynie zawodników, którzy grali już w derbach - zauważa szkoleniowiec Pasów.

    - Mateusz Bartczak i Miloś Kosanović nie grają za kartki, kontuzjowani to: Hesdey Suart, Bruno Żołądź i Marcin Skrzeszewski, a także Mateusz Zytko, który narzeka na lekki ból w pachwinie i dziś również nie trenował. Miloś Kosanović nie brał udziału ani we wczorajszych, ani też w dzisiejszych zajęciach ze względu pewne komplikacje po zabiegu dentystycznym. Z treningu zszedł dziś wcześniej Arek Radomski, który narzekał na lekki ból w pachwinie, ale było to raczej profilaktyczne działanie. Nie wyobrażam sobie, żeby Arek Radomski nie zagrał w derbach - podsumował sytuację kadrową przed pojedynkiem derbowym Dariusz Pasieka.