Koncert na pożegnanie sezonu przy Kałuży!

    18.05.2025
    Koncert na pożegnanie sezonu przy Kałuży!

    Piłkarze Cracovii zafundowali Kibicom znakomity spektakl na pożegnanie sezonu przy Kałuży. Pasy w świetnym stylu zwyciężyły Legię Warszawa 3:1, dziękując zarazem Kibicom za całą kampanię 2024/2025 PKO Bank Polski Ekstraklasy!

    Jazda od samego początku 
     
    Na nudę na wyprzedanym tego dnia stadionie narzekać nie można było w zasadzie od samego początku. Ku uciesze Kibiców Pasy już od pierwszego gwizdka rzucili się na rywala, sprawiając mu ogrom problemów. Już w pierwszym kwadransie krakowianie wykreowali sobie kilka dogodnych szans, aktywny w szesnastce był Benjamin Kallman, groźnie z dystansu uderzali Otar Kakabadze i Ajdin Hasić. W 19.minucie jednak swoimi umiejętnościami błysnął Filip Rózga, dzięki czemu K1 mogło świętować trafienie. Pomocnik rozpędził się na środku boiska, pod polem karnym zszedł nieco na prawą stronę i przymierzył po długim słupku, umieszczając futbolówkę w siatce. Niestety, Legia w niespełna kilkadziesiąt sekund wyprowadziła groźną odpowiedź. Wówczas Illia Shkurin dobrze odnalazł się w krakowskiej szesnastce i wyrównał stan meczu.
     
    O włos od szczęścia
     
    Cios ten jednak nie wyprowadził podopiecznych Dawida Kroczka z równowagi i nadal nieustępliwie nękali warszawską defensywę. Niebawem zmaterializowało się to w postaci kolejnych sytuacji. W 30.minucie po Kallman wyłożył Maigaardowi futbolówkę na 16.metrze, a Duńczyk pewnie skierował ją do siatki. Wydawało się, że Pasy ponownie będą się ciesyć z prowadzenia, ale niestety – Damian Sylwestrzak po konsultacji z VARem odgwizdał spalonego i nie uznał gola. Zaraz potem w polu karnym sfaulowany został Filip Rózga. Arbiter wskazał na wapno, ale z 11.metra pojedynek z Kacprem Tobiaszem przegrał Kallman.
     
    Tuż przed przerwą o włos od bramki byli przyjezdni z Warszawy. W 43.minucie Shkurin stanął niemal oko w oko z Heinrichem Ravasem, jednak słowacki bramkarz nie dał się zaskoczyć. Dobitkę Juergena Elitima z kolei z linii bramkowej wybił jeden z defensorów gospodarzy.
     
    Benji na pożegnanie z Krakowem
     
    To, co „Benjiemu” nie udało się w pierwszej połowie, przyszło po dziesięciu minutach gry w drugiej. Fiński napastnik znakomicie uwolinł się spod opieki obrońcy i wychodząc sam na sam, posłał piłkę prosto obok interweniującego golkipera Legii.
     
    Gustav Henriksson Airlines i trzy punkty dla Pasów 

    Pasy nogi z gazu w drugiej odsłonie nie zwalniały. Zawodnicy Cracovii wyprowadzali kolejne ataki, zachowując przy tym solidność w obronie, popartą świetnie dysponowanym Ravasem. Zresztą, to blok defensywny zadał warszawianom kolejny, ustalający wynik cios. A konkretnie jego ważna część, Gustav Henriksson, który w 79.minucie po zagraniu z rzutu rożnego najwyżej wzbił się w powietrze i skierował futbolówkę do siatki.
     
    Sobotnie widowisko stanowiło piękne podziękowanie dla Kibiców za cały rok przy Kałuży. Cracovia, w świetnym stylu ogrywając Legię 3:1, zwycięstwem pożegnała sezon przy Kałuży.
     
    PKO BP Ekstraklasa | 33.Kolejka
     
    Cracovia – Legia Warszawa 3:1 (1:1)
    gole: 19’ Rózga, 55’ Kallman, 79’ Henriksson – 20’ Shkurin
     
    Cracovia: Ravas – Ghita, Henriksson, Perković, Kakabadze, Al-Amari (90+2’ Sokołowski), Maigaard, Olafsson, Rózga (86’ Śmiglewski), Hasić (89’ Biedrzycki), Kallman (90+2’ Lachowicz)
    Rezerwowi: Madejski, Jugas, Minchev, van Buuren
     
    Legia: Tobiasz – Pankov (85’ Olewiński), Ziółkowski, Kapuadi, Vinagre (70’ Urbański), Oyedele (58’ Augustyniak), Wszołek, Elitim (70’ Mozie), Gual, Szczepaniak (58’ Jędrzejczyk), Shkurin
    Rezerwowi: Kovacević, Pekhart, Wyganowski, Zieliński
     
    Żółte kartki: 42’ Perković, 65’ Kallman – 34’ Ziółkowski, 45+2’ Jędrzejczyk, 84’ Kapuadi