Mistrz Polski rozbity!

    18.07.2025
    Mistrz Polski rozbity!

    Co to był za wieczór w Poznaniu! Pasy rozbiły mistrza Polski na jego terenie 4:1, dublet ustrzelił Ajdin Hasić, a po golu dołożyli także debiutujący Filip Stojilković oraz Martin Minchev.

    Dwa debiuty, szansa dla "Wója" i konkretne ciosy

    Oficjalny debiut Luki Elsnera w roli trenera Cracovii przypadł na jedno z większych możliwych wyzwań w naszej lidze, bo na terenie mistrza Polski, Lecha Poznań. W swojej premierowej wyjściowej jedenastce szkoleniowiec Pasów znalazł miejsce dla dwóch letnich transferów, Dominika Piły i Filipa Stojilkovicia, a „nagrodę” za dobrze przepracowany okres przygotowawczy otrzymał Oskar Wójcik, zaliczając swój pierwszy ligowy start w pasiastych barwach.

    Nowy napastnik Najstarszego Klubu Sportowego w Polsce przedstawił się całej piłkarskiej Polsce już po niespełna 90 sekundach od pierwszego gwizdka. Stojilković najpierw przejął piłkę w środku pola, ta trafiła do Hasicia, który podprowadził ją pod pole karne i idealnie wyłożył ją koledze na strzał, co Filip z zimną krwią wykorzystał. Po tym trafieniu mieliśmy długą przerwę związaną z zadymieniem boiska przez prezentowaną na trybunach oprawę, a do gry wróciliśmy po około kwadransie.

    Niedługo po wznowieniu znów dał o sobie znać duet Stojilković-Hasić, a akcję znów zapoczątkował skuteczny odbiór na połowie Kolejorza, tym razem wykonany przez Martina Mincheva. Stojilković utrzymał piłkę i odwdzięczył się Hasiciowi. Bośniak otrzymał podanie idealne do strzału lewą nogą i w swoim stylu precyzyjnie umieścił piłkę przy słupku, podwajając nasze prowadzenie. Mało brakowało a kilka minut później Stojilković miałby drugą asystę, tym razem po jego świetnym podaniu Otar Kakabadze przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką.

    Pasom długo udawało się neutralizować ataki Lecha, aż do pierwszej doliczonej minuty. Wtedy pechowo piłkę ręką we własnym polu karnym zagrał Gustav Henriksson, w efekcie po analizie VAR sędzia wskazał na rzut karny, a z jedenastu metrów nie pomylił się Mikael Ishak. Na przerwę schodziliśmy więc z jednobramkowym prowadzeniem.

    Konkretów ciąg dalszy

    Po przerwie Lech chciał zamknąć nasz zespół na naszej połowie i przez pierwsze kilka minut mu się to udawało, ale Pasy szybko się odgryzły, a w roli głównej pokazał się po raz kolejny Hasić. Na małej przestrzeni zagrał on kombinacyjnie z Kakabadze i Piłą, Gruzin zagrał do kolegi z bloku defensywnego, a nasz obrońca idealnie w tempo odebrał piętą do Hasicia, pozwalając wpaść w pole karne. Sytuacji sam na sam z Mrozkiem Bośniak ze swoją precyzją w lewej nodze nie mógł zmarnować.

    10 minut później dał o sobie znać trzeci z ofensywnych graczy zespołu trenera Elsnera. Minchev po udziale przy drugim golu, tym razem zdecydował się na rozwiązanie solowe. Bułgar otrzymał piłkę daleko przed polem karnym, podprowadził ją kilka metrów i zdecydował się płaski strzał i zrobił to niezwykle precyzyjnie, umieszczając ją tuż przy słupku!

    Po dwóch szybkich ciosach Cracovia na tyle ułożyła sobie to spotkanie, że mogła spokojnie je kontrolować w kolejnych minutach, radząc sobie z próbami rywali, wyraźnie przy okazji ich frustrując dobrą organizacją w defensywie.

    Po takim meczu chyba nie musimy specjalnie zapraszać, ale z kronikarskiego obowiązku – już za tydzień piątek otwieramy sezon przy Kałuży meczem z Bruk-Bet Termaliką. Musicie być z nami, więc już teraz zarezerwujcie swoje miejsce na bilety.cracovia.pl!

    PKO BP Ekstraklasa | 1. kolejka

    Lech Poznań 1:4 (1:2) Cracovia

    gole:

    0:1 2’ Stojlilković
    0:2 26’ Hasić
    1:2 45+1’ Ishak (k.)
    1:3 52’ Hasić
    1:4 62’ Minchev

    kartki: Skrzypczak - Olafsson, Atanasov

    ---

    Lech: Mrozek, Gumny, Douglas (46’ Skrzypczak), Milić, Gurgul, Jagiełło, Kozubal, Thordarson (62’ Szymczak), Pereira, Ishak © (86’ Lisman), Bengtsson (62’ Fiabema)

    rezerwowi: Bąkowski, Andersson, Salamon, Mońka, Dudek

    trener: Nils Frederiksen

    ---

    Cracovia: Ravas, Wójcik, Henriksson, Piła, Olafsson, Al-Ammari, Maigaard, Kakabadze ©, Minchev (62’ Knap), Hasić (71’ Atanasov), Stojilković (84’ Biedrzycki)

    rezerwowi: Madejski, Golonka, Janasik, Skovgaard, Perković, Jugas, Praszelik

    trener: Luka Elsner

    ---

    sędzia: Damian Sylwestrzak

    frekwencja: 29 123