W sobotę o 18:00 Cracovia podejmie na własnym stadionie zespół Jagiellonii Białystok, który może być zadowolony z dotychczasowych wyników w tym sezonie.

Ta jesień była bardzo udana dla Jagiellonii Białystok. Drużyna, która poprzedni sezon zakończyła na 11. miejscu w tabeli, w obecnie trwających rozgrywkach utrzymuje się na wysokich miejscach w lidze. Sezon zaczęła od remisu z Lechią i wygranych z Zawiszą i Cracovią. Następnie przyszedł kryzys - trzy porażki z Górnikiem, Legią i Śląskiem. Potem już "Jaga" radziła sobie naprawdę dobrze - wygrała z Koroną, Lechem, Podbeskidziem, Wisłą, Pogonią, Piastem, w tym okresie remisując tylko z Górnikiem Łęczna. W listopadzie drużynie wiedzie się nie najlepiej - przegrała ona z GKS-em i Ruchem, a zremisowała z Lechią i Zawiszą. Obecnie zespół plasuje się na 4. miejscu w T-Mobile Ekstraklasie.

Drużyna odpadła już z rozgrywek o Puchar Polski. W 1/8 finału przegrała po dogrywce 2:4 z Lechem Poznań.

Najlepszym strzelcem zespołu jest Mateusz Piątkowski, który ma na koncie 11 goli. Przez długi czas utrzymywał się na fotelu lidera strzelców T-Mobile Ekstraklasy, ale ostatnio został zepchnięty na drugą pozycję przez Flavio Paixao, po tym jak nie trafiał do bramki rywala w poprzednich pięciu meczach. Wyróżniającym się zawodnikiem "Jagi" jest także 17-letni Bartłomiej Drągowski. Młody bramkarz "wskoczył" do składu w 6. kolejce i pozostaje podstawowym zawodnikiem zespołu.

W poprzedniej kolejce Jagiellonia niespodziewanie zremisowała z Zawiszą Bydgoszcz, który zajmuje ostatnie miejsce w T-Mobile Ekstraklasie. Dla drużyny, która liczy się w walce o najwyższe cele, nie był to satysfakcjonujący wynik i w ten weekend będzie dodatkowo zdeterminowana, żeby pokonać Cracovię. Co ciekawe, zespół z Białegostoku znajduje się na trzecim miejscu w Ekstraklasie pod względem najlepszych statystyk na wyjazdach.

Początek meczu przy ulicy Kałuży już w sobotę o 18:00.

Informacje o dystrybucji biletów na to spotkanie znajdziesz [W TYM MIEJSCU].