Nie tylko Barcelona pokochała Cracovię

Podczas sobotniego meczu Cracovii z Miedzią Legnica, na stadionie przy ul. Kałuży grupa zagranicznych studentów gościnnie obserwowała poczynania drużyny Pasów. Studenci uczą się w Krakowie w ramach dwóch programów stypendialnych - Erasmus i Kirkland.
O atmosferze na stadionie, kibicach Cracovii, grze drużyny i preferencjach piłkarskich opowiadają Giovan, Jorge i Giorge - studenci z Hiszpanii, a dokładniej - z Barcelony.
- Jak podoba Wam się atmosfera panująca na stadionie?
- Jest fantastycznie! Kibice są bardzo zaangażowani, cały czas śpiewają i wznoszą okrzyki dopingujące drużynę. W Hiszpanii nie zawsze kibicuje się tak aktywnie. Kupiliśmy szaliki z barwami klubu, by móc w pełni dołączyć do fanów Cracovii obecnych na tym stadionie i razem z nimi wspierać piłkarzy.
- Co sądzicie o grze, futbolowej taktyce naszej drużyny?
- Technicznie grają bardzo podobnie do FC Barcelona! Słyszeliśmy, że tak się też u Was powszechnie uważa. Właśnie taką piłkę Hiszpanie lubią najbardziej.
- Jak wiemy, Cracovia jest obecnie na 3. miejscu w tabeli rozgrywek I ligi, rozegraliśmy w sobotę swój ostatni mecz w tej rundzie. Jak oceniacie nasze szanse na awans do...
- ... Ekstraklasy!
- Właśnie - do Ekstraklasy?
- Jesteśmy przekonani, że w przyszłym sezonie będziecie grać w Ekstraklasie! Widać wyraźnie, że chcą tego równie mocno piłkarze, jak i kibice.
- Chcielibyście w przyszłości zajmować miejsce na trybunach Cracovii?
- Jasne, że tak! Mamy nadzieję, że uda nam się tu wrócić i obejrzeć kolejne spotkanie Pasów!
Dzień później blisko 150 zagranicznych studentów obejrzało mecz hokejowy Comarch Cracovii z HC GKS-em Katowice. Wkrótce relacja na stronie hokejowej.
MK