PKO BP Ekstraklasa: Pierwsze zwycięstwo w 2025 roku!

Mamy pierwsze zwycięstwo w 2025 roku! Cracovia po samobójczym trafieniu Rafała Janickiego pokonała na wyjeździe 1:0 Górnika Zabrze, awansując tym samym na 5. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.
W Zabrzu, podobnie jak w trakcie niedzielnego mecz z Jagiellonią, z powodu choroby nieobecny był trener Dawid Kroczek, a dodatkowo z tego samego powodu w szerokim składzie nie znaleźli Otar Kakabadze i Virgil Ghita..Skład Pasów względem starcia z mistrzem Polski miał więc kilka zmian. W miejsce wspomnianych, a także Davida Olafssona, Patryka Sokołowskiego i Filipa Rózgi pojawili się Jakub Jugas (który przejął także rolę kapitana pod nieobecność Kakabadze), Bartosz Biedrzycki, Patryk Janasik, Fabian Bzdyl i Ajdin Hasić. W z kolei po raz pierwszy w kadrze meczowej znalazł się Mauro Perković.
Pierwsza połowa nie obfitowała w zbyt wiele klarownych sytuacji z obu stron, obiektywnie patrząc nieco więcej z gry miał jednak Górnik. Głównie działo się to za sprawą aktywnych skrzydeł w postaci Furukawy i Ismaheela, szczególnie w fazach przejściowych, kiedy obaj mogli pokazać swoją sporą dynamikę. Jeden i drugi szukał strzału z niedużej odległości, dobrze jednak w bloku pracowała defensywa Pasów. Najbliżej trafienia gospodarze byli po próbie Hellebranda z dystansu, który szukał technicznego strzału przy słupku i pomylił się bardzo nieznacznie. Naszemu zespołowi momentami brakowało nieco lepszej decyzyjności, co ułatwiało interwencje rywalom. W środku pola swoją szansę wykorzystywał Bzdyl, bardzo odważnie sobie poczynając na tle zdecydowanie bardziej doświadczonych rywali. Jedyny celny strzał Pasów przyszedł z dystansu, kiedy sił spróbował van Buren, jego próba była jednak zbyt lekka i mierzona zbyt w środek bramki, by zaskoczyć Majchrowicza.
Na drugą połowę Cracovia wyszła ze zdecydowanie lepszą energią, co widać było od pierwszego gwizdka. Aktywny był szczególnie Maigaard, dwukrotnie szukając szczęścia po strzałach z dystansu. Dobre wejście w drugą połowę zostało zwieńczone po niespełna kwadransie, chociaż Górnik odgryzł się groźnym strzałem Zahovicia, gdzie piłka odbiła się od słupka. Bzdyl zaliczył przechwyt, Kallman rozprowadził akcję do Hasicia, ten pokazał duży spokój, utrzymując piłkę w futsalowym stylu i po chwili „wpuszczając” w pole karne Maigaarda, który zaś momentalnie odegrał znów do Fina. Ben szukał podania wzdłuż bramki i zrobił to na tyle dobrze, że zmusił Janickiego do posłania piłki do własnej siatki! Szczęście odwróciło się tym samym w stronę Pasów, które po dwóch trafieniach samobójczych z początku rundy wiosennej, tym razem znalazły się po stronie zespołu mającego z tego korzyść.
Po golu Cracovia momentalnie ruszyła w poszukiwaniu podwyższenia prowadzenia. Blisko gola był Kallman, tym razem jego próba wylądowała jednak na bocznej siatce. Później po bardzo składnej akcji w obrębie pola karnego gospodarzy znów próbował Maigaard, zostając zablokowanym. Wreszcie kapitalnym dryblingiem popisał się van Buren, związując trzech zawodników Górnika. Holender poszukał spektakularnego gola, próbując lobowania bramkarza z połowy boiska, Majchrowicz zdążył jednak na czas wrócić między słupki.
W końcowych 15-20 minutach Górnik ruszał stopniowo coraz mocniej, by poszukać wyrównania, nasza obrona funkcjonowała jednak na tyle dobrze, że poza próbami z okolic szesnastki nie dopuszczała rywali do groźnych sytuacji. Wspomniane strzały dwukrotnie świetnie odbijał Madejski, a w drugiej sytuacji, po próbie wprowadzonego po przerwie Sowa, dodatkowo wspomógł go Henriksson, zapobiegając próbie dobicia tego strzału.
Już do końca meczu żadnego gola nie oglądaliśmy, Pasy więc wreszcie zaliczają ligowe zwycięstwo, dodatkowo zachowując drugie w 2025 roku czyste konto! Z tego miejsca już teraz zapraszamy wszystkich kibiców na mecz z Radomiakiem Radom, który odbędzie się na Ziemi Świętej już w sobotę 8 marca o 14:45.
PKO BP Ekstraklasa | 23. kolejka
Górnik Zabrze 0:1 (0:0) Cracovia
Gol:
0:1 58’ Janicki (sam)
Kartki: Sarapata, Szala - Maigaard
---
Górnik: Majchrowicz, Szcześniak, Zahović (63’ Sow), Hellebrand, Podolski, Ismaheel (87’ Buksa), Sarapata (63’ Liseth), Janicki, Szala (87’ Kmet), Janża ©, Furukawa (78’ Ambros)
rezerwowi: Szromnik, Bakis, Josema, Prebsl
trener: Jan Urban
---
Cracovia: Madejski, Jugas ©, Henriksson, Hoskonen, Biedrzycki (81' Olafsson), Bzdyl (73’ Sokołowski), Maigaard, Janasik, Hasić (81' Al-Ammari), van Buren (90’ Minchev), Kallman
rezerwowi: Ravas, Perković, Rózga, Śmiglewski, Wójcik
trener: Tomasz Jasik
---
Sędzia: Karol Arys
Frekwencja: 12 472