Przedstawiamy rywala: OKOCIMSKI BRZESKO

    21.08.2012
    Przedstawiamy rywala: OKOCIMSKI BRZESKO
    Już dziś Cracovia na Suchych Stawach zmierzy się z beniaminkiem pierwszej ligi – Okocimskim Brzesko. Piłkarze Pasów powalczą o pierwsze w tym sezonie ligowe zwycięstwo, które wymknęło im się z rąk w ostatnich minutach sobotniego meczu w Katowicach.

    Już dziś Cracovia na Suchych Stawach zmierzy się z beniaminkiem pierwszej ligi - Okocimskim Brzesko. Piłkarze Pasów powalczą o pierwsze w tym sezonie ligowe zwycięstwo, które wymknęło im się z rąk w ostatnich minutach sobotniego meczu w Katowicach.

    Okocimski Brzesko to klub założony w roku 1933 - od początku swego istnienia nierozerwalnie związany ze znanym Browarem Okocim. Sekcja piłkarska zainaugurowała grę na zielonej murawie w roku 1935. Po otrzymaniu od barona Antoniego Goetza - właściciela browaru i honorowego prezesa Okocimskiego - terenu pod przyszły stadion piłkarski w Brzesku na poważnie zaczęto myśleć o uprawianiu tego pięknego sportu. Obiekt, który postawiono wówczas na podarowanym przez barona terenie mieści się w tym samym miejscu aż po dziś dzień, choć przez lata zmienił on zasadniczo swoje oblicze. Jednocześnie w klubie powstawały wciąż nowe sekcje: lekkoatletyczna, tenisa ziemnego, tenisa stołowego, siatkówki, hokeja na lodzie, szachowa.

    Po II wojnie światowej, w roku 1950, piłkarze Okocimskiego odnoszą swój pierwszy poważny sukces, czyli awans do 1/8 Pucharu Polski - pokonując w rozgrywkach zespoły Górnika Bytom, Radomska i Szombierek Bytom. To osiągnięcie „Piwoszom" uda się powtórzyć tylko raz - w sezonie 1995/96, kiedy to po drodze pokonali między innymi taką „firmę", jak ŁKS Łódź. W ostatnich latach piłkarze z Brzeska notowali jednak również dobre występy w rozgrywkach pucharowych, regularnie odpadając dopiero w 1/16 finału Pucharu Polski, zwykle z bardzo renomowanymi przeciwnikami (w tym roku - z Legią Warszawa, w ubiegłym sezonie - ze Śląskiem Wrocław, a w roku 2009 - z Arką Gdynia).

    Jak dotąd najlepszy okres w piłkarskiej historii Okocimskiego Brzesko to początek lat dziewięćdziesiątych. W sezonie 1990/91 Okocimski awansował do III ligi, a w sezonie 1992/93 wywalczył promocję na zaplecze Ekstraklasy, w pobitym polu pozostawiając... Cracovię. W II lidze drużyna z Brzeska grała przez pięć sezonów. Dzięki wsparciu Browaru Okocim piłkarze godnie reprezentowali swoje miasto w rozgrywkach ówczesnej II ligi, będąc zawsze drużyną waleczną, wybieganą i prezentującą ciekawy futbol. Wśród zawodników, występujących w tamtych latach w barwach Okocimskiego były takie nazwiska jak choćby: Piotr Nazimek, Rafał Niżnik, Dariusz Żuraw, czy Rafał Policht. W sezonie 1994/95 zespół zajął najwyższe w historii klubu, czwarte miejsce w II lidze, a niektóre mecze gromadziły na stadionie nawet kilka tysięcy widzów. Lata prosperity miały się jednak ku końcowi - w 1996 roku okocimski browar wykupiony został przez zagraniczny koncern, który nie chciał dłużej łożyć pieniędzy na sport w liczącym sobie niespełna 17 tysięcy mieszkańców Brzesku. Po zakończeniu sezonu 1997/98 klub został wycofany z II ligi i rozpoczął grę na czwartym szczeblu rozgrywek.

    Okocimski po tak drastycznym i niezasłużonym zakończeniu przygody z centralnym szczeblem długo nie mógł się odnaleźć - na powrót do III ligi czekano aż do sezonu 2005/06. Choć do klubu powrócił jako sponsor strategiczny dawny dobroczyńca, czyli brzeski Browar Okocim, to odbudowanie siły klubu, z której niegdyś lekką ręką zrezygnowano, szło bardzo mozolnie. Punktem zwrotnym był fakt, że zespołowi udało się zakwalifikować do zreformowanej w sezonie 2007/08 II ligi. Od tego momentu okrzepły organizacyjnie Okocimski powoli, lecz bardzo konsekwentnie rozpoczął pracę nad wzmacnianiem drużyny.

    Bez szumnych, przedsezonowych zapowiedzi do Brzeska ściągano głównie piłkarzy z Małopolski - młodych, perspektywicznych, ale też takich, na których w ich byłych zespołach „postawiono krzyżyk". Tym sposobem do Okocimskiego trafili także piłkarze Cracovii: utalentowany Tomasz Baliga, młodzi obrońcy: Mateusz Urbański i Konrad Wieczorek oraz wypożyczany do Brzeska dwukrotnie - wiosną 2009 i w sezonie 2011/12 - Dawid Dynarek, który przed sezonem 2012/13 powrócił do Pasów i znajduje się obecnie w kadrze pierwszego zespołu. W składzie „Piwoszy" występują też, lub jeszcze do niedawna występowali, byli piłkarze Wisły Kraków: Wojciech Wojcieszyński, Damian Szymonik, Radosław Jacek, Marcin Szałęga i Paweł Smółka. Średnia wieku drużyny była w ubiegłym sezonie bardzo niska i to nadal nie uległo zmianie. Obecnie najstarszym zawodnikiem w zespole z Brzeska jest trzydziestoletni Szałęga

    Młody wiek nie tylko nie stanowił jednak przeszkody w osiąganiu dobrych wyników, ale wydaje się, że wręcz je warunkował. Piłkarze Okocimskiego, trenowani od kwietnia 2009 roku przez Krzysztofa Łętochę, w ubiegłym sezonie dokonali czegoś spektakularnego: przegrali tylko jeden mecz ligowy - stało się to dopiero w ostatniej kolejce sezonu 2011/12! Wynik ten dał im oczywiście pewny awans na zaplecze Ekstraklasy, który to awans świętować można było na wiele kolejek przed zakończeniem rozgrywek. W przerwie letniej z klubu odeszło kilku zawodników (m.in. Dynarek i Szymonik), ale w ich miejsce pozyskano też kilku nowych. Siła Okocimskiego nadal jest jak na beniaminka znaczna i nie można jej lekceważyć. Drużyna z Brzeska tworzy dobrze dobrany i zgrany kolektyw - zawodnicy grają w składzie, który od dłuższego czasu zmienia się jedynie nieznacznie, dzięki czemu wszyscy doskonale rozumieją się na boisku.

    Okocimski z całą pewnością nie jest drużyną, która byłaby poza zasięgiem Cracovii, ale też zespołu „biało-zielonych" nie wolno lekceważyć. Z całą pewnością brzeska jedenastka w obecnych rozgrywkach nie będzie spisywała się gorzej niż ostatni rywal Pasów, czyli GKS Katowice. Skoro na Górnym Śląsku moment dekoncentracji odebrał Cracovii dwa punkty, to tak samo może być w meczu z małopolskim beniaminkiem pierwszej ligi. Rzecz w tym, by takiego obrotu sprawy tym razem uniknąć. Podopieczni trenera Stawowego muszą zagrać z determinacją i koncentracja od pierwszej do ostatniej minuty, by zdobyć w meczu z Okocimskim upragnione trzy punkty.

    Przypomnijmy, że spotkanie odbędzie się w Nowej Hucie, na stadionie Hutnika, który od Euro 2012 wyposażony jest w nowiutką, „angielską" murawę. Swoją droga, ciekawy to paradoks, że Okocimski w meczu „u siebie" będzie robił wszystko, aby trzy punkty wywieźć do Brzeska, zaś celem grającej „na wyjeździe" Cracovii będzie zatrzymanie punktów w Krakowie.