Przedstawiamy sobotniego rywala: KOLEJARZ STRÓŻE

W dzisiejszych derbach Małopolski Cracovia zmierzy się z zespołem z jednej z mniejszych miejscowości mających przedstawiciela na zapleczu Ekstraklasy.
Wieś Stróże leżąca koło
Nowego Sącza liczy tylko dwa i pół tysiąca mieszkańców, ale posiada
stadion mający prawie tyle samo miejsc. Mało tego: w trakcie budowy jest nowy
stadion, który pomieści pięć tysięcy widzów.
Kolejarz, który powstał w
1949 roku, na zapleczu Ekstraklasy występuje od roku 2010, a w drugim sezonie
występów w pierwszej lidze zabrakło mu tylko czterech punktów by cieszyć się z
awansu do Ekstraklasy. W tym sezonie „Kolejarze" walczą o utrzymanie, a zespół kojarzy
się głównie z dwoma osobami - najlepszym strzelcem, 36-letnim Maciejem
Kowalczykiem i z senatorem RP Stanisławem Kogutem. To właśnie dzięki staraniom
senatora klub prosperuje znakomicie.
Pomimo sporej przewagi nad strefą spadkową Kolejarz nadal musi uważać na zespoły znajdujące się za nim w tabeli i zdobywać punkty gdzie się da.
Zespół trenera Cecherza, który pracuje w Stróżach od czerwca 2011 roku, słynie z agresywnej gry, w wyniku czego otrzymuje sporo żółtych kartek. - Próżno nas szukać w czołówce klasyfikacji fair play - przyznaje trener. - Naszą maksymą jest twarda, nieustępliwa walka i jak najmniej przegranych pojedynków jeden na jeden. Skupiamy się na odbiorze. „Ofiarami„ Kolejarza w tym sezonie padły między innymi Miedź, Dolcan i Zawisza. Gwiazdą i jednocześnie najlepszym strzelcem zespołu oraz całej pierwszej ligi jest 36-letni Maciej Kowalczyk. Ten były zawodnik Lechii Gdańsk, Korony Kielce, Ślaska Wrocław, czy Arsenału Kijów strzelił w tym sezonie już 17 bramek. W przerwie zimowej mówiło się o nim nawet w kontekście ewentualnego transferu do... Cracovii. Sam zawodnik nie czuje się gwiazdą, a o swojej wysokiej formy mówi, że - Może dlatego jest tak dobra, że dorosłem jako piłkarz. Po prostu czuję się dobrze fizycznie, stąd tak wysoka forma. A o zespole mówi: - Nasz fenomen to zgrany kolektyw z doświadczonymi zawodnikami. Możemy być optymistami, że runda wiosenna będzie lepsza niż jesień.
Aż jedenastu zawodników Kolejarza ma za sobą występy w Ekstraklasie. Taktyka Kolejarza opiera się na szczelnej obronie i szybkich kontratakach, które mają stworzyć okazje bramkowe Kowalczykowi. Zawodnicy cofają się na własne przedpole, gdzie stawiają zasieki i oddają inicjatywę przeciwnikowi. - Każdy by chciał chleba i igrzysk, akcji za akcję, a ja po prostu muszę dopasować taktykę do zespołu i pod przeciwnika - opisuje swoje spojrzenie na taktykę trener Cecherz. Przez to często rotuje składem i w dotychczasowych meczach skorzystał z 21 zawodników, ale tylko jeden Krzysztof Markowski zagrał we wszystkich spotkaniach i tylko kolejnych czterech wystąpiło w ponad 20 z 23 rozegranych spotkaniach. W bramce grają na zmianę Zarychta i Forenc, ale ostatnio ten pierwszy ma miejsce w klatce. Przed nim grają czterej obrońcy: Cichy, Szufryn, Markowski i Nitkiewicz. Dwaj ostatni wraz z Senegalczykiem Niane są na drugim miejscu w wewnątrzdrużynowej klasyfikacji strzelców - każdy z trzema bramkami na koncie. Druga linia Stróżan liczy pięciu zawodników, a przed nimi jako „żądło" występuje wspomniany Kowlaczyk.
Piłkarze i trener Kolejarza na pewno będą chcieli się zrewanżować Pasom za jesienny mecz w Stróżach, który zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Cracovii. W związku z tym zapowiada się bardzo emocjonujący mecz, w którym nikt nogi nie odstawi, a kości będą trzeszczały.
hala