Po Ruchu, Lechu i Legii, przyszedł czas na kolejnego wymagającego rywala, jakim niewątpliwie jest Pogoń Szczecin. Mecz w niedzielę o godz. 18:00, dlatego już teraz analizujemy sytuację najbliższego przeciwnika „Pasów".

Obecny sezon pokazuje, że Pogoń to zespół bardzo solidny. Podopieczni Czesława Michniewicza mają dokładnie tyle samo punktów co Cracovia i zajmują wysokie czwarte miejsce w tabeli z dużymi szansami na grę w europejskich pucharach. Zespół ze Szczecina stracił najmniej bramek w całej lidze. Co więcej, obrońcy „Portowców" są skuteczni także w ataku- w sumie zdobyli aż dziewięć bramek.

Na wiosnę szczecinianie przegrali tylko raz (u siebie z Ruchem), jednakże gracze Michniewicza mają problem z przechylaniem szali zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatni raz Pogoń zdobyła trzy „oczka" w starciu z Koroną w 22. kolejce, czyli pierwszej po zimowej przerwie. Reszta spotkań z jej udziałem kończyła się podziałem punktów. W całej kampanii 2005/06 u siebie „Portowcy" wygrali pięciokrotnie, remisowali sześć razy i dwukrotnie schodzili z boiska pokonani.

W październiku ubiegłego roku #NaStadionie przy ul. Józefa Kałuży 1 „Pasy" rozbiły gości aż 4:1, a gole dla naszego zespołu zdobyli Mateusz Cetnarski, Marcin Budziński oraz dwie Deniss Rakels. Mimo to, wyjazd do Szczecina bez wątpienia będzie jednym z cięższych w tegorocznych rozgrywkach. Po raz ostatni na boisku rywala wygraliśmy w sezonie 2006/07, co tylko potwierdza, że czeka nas kolejne trudne wyzwanie. Mamy jednak nadzieję, że piłkarze Jacka Zielińskiego stana na wysokości zadania i przywiozą do Krakowa niezwykle cenny komplet punktów.

Marek Cebula